No i gdzie tam napisałem, że my stwierdzamy wygaśnięcie? Napisałem "wygaśnie", mogłem napisać "zniknie", "przestanie istnieć" albo jeszcze inaczej. Chodzi o to (od samego początku), że jako organ mamy ustalić, czy na wnuku ten obowiązek ciąży, a jeśli na nim ciąży to znaczy, że przestał ciążyć na kim innym - skrót myślowy i tyle. Kronos pisze ładniej ode mnie, więc jeśli masz wątpliwości czytaj jego - co do meritum się zgadzamy.1986 pisze:nie chce sie spierac ale... a tutaj pogrubiłem? jak ten obowiazek dziecka nie wygasnie sobie od tak od tego ze przyznasz szo wnuczkowi.Iks pisze:
Jak dla mnie jest jak najbardziej jednoznaczna. Obowiązek alimentacyjny wnuka powstanie automatycznie w momencie gdy wygaśnie obowiązek dziecka.
I ja też płacę wnukom, ba - płace nawet jednemu prawnukowi, tylko, że oprócz ustalenia czy sprawuje opiekę, ustaliłem czy ciąży na nich obowiązek alimentacyjny. Proste. Niestety niektórzy chcą to uprościć jeszcze bardziej. Sorry - nikt nie powiedział, że to ma być łatwe, jak dla mnie pewne stanowiska zobowiązują do rzetelnego prowadzenia postępowania.GosiaU pisze:My też płaciliśmy i płacimy wnukom, jeśli faktycznie taka opiekę sprawują
Nie lubię dawać odmów, mimo to czasem je daję, bo na tym polega moja praca. I nie jest to gnębienie ludzi tylko proste wykonywanie obowiązków służbowych. Jeśli ktoś ma wewnętrzną potrzebę rozdawania pieniędzy mniej lub bardziej potrzebującym, to może tą potrzebą zaspokoić w inny sposób. Fundację sobie załóżcie, albo stowarzyszenie - my założyliśmy, i tam gdzie przepisy nie pozwalają możemy pomóc. Ale omijanie przepisów to nie jest rozwiązanie.GosiaU pisze:ktoś lubi dawać odmowy i gnębić ludzi.