I jak to się ma do Rozporzadzenia Rady Ministrow z dnia 19 kwietnia 2020 r.
w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii ???!! :?
§ 12.
4. W przypadku braku możliwości dołączenia do wniosku o dofinansowanie ze środków Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych zaopatrzenia w wyroby medyczne, potwierdzonej za zgodność przez świadczeniodawcę realizującego zlecenie na zaopatrzenie w wyroby medyczne, kopii zrealizowanego zlecenia, o której mowa w § 11 ust. 4 pkt 2 lit. a rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 25 czerwca 2002 r. w sprawie określenia rodzajów zadań powiatu, które mogą być finansowane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 926 oraz z 2019 r. poz. 1275), wprowadza się, do odwołania, możliwość dołączenia do wniosku potwierdzonej przez świadczeniodawcę realizującego zlecenie na zaopatrzenie w wyroby medyczne kopii dokumentu potwierdzającego odbiór wyrobu medycznego, który zawiera unikalny numer identyfikacyjny nadany przez system informatyczny Narodowego Funduszu Zdrowia, wystawiony przez świadczeniodawcę realizującego zlecenie na zaopatrzenie w wyroby medyczne wraz z fakturą określającą cenę nabycia z wyodrębnioną kwotą opłacaną w ramach ubezpieczenia zdrowotnego oraz kwotą udziału własnego lub inny dokument potwierdzający zakup.
Uważam, że należy stosować się do przepisów rozporządzenia, a nie jakiegoś tam komunikatu PFRON. Jak tak się temu przyglądam, to mam wrażenie, że w oczach PFRON-u pandemii nie ma!!
My mamy punkt informacyjny NFZ na tym samym piętrze. Zlecenia wypisane w formie papierowej potwierdzają na podstawie skanu zlecenia. Zainteresowany w korespondencji zwrotnej otrzymuje tylko i wyłącznie unikalny numer identyfikacyjny.
Rozmawiałam też z jednym sklepem medycznym o tych zleceniach. Powiedzieli mi, że gdy klient przychodzi do nich z tym unikalnym numerem identyfikacyjnym to w systemie eZWM oni widzą tylko stronę 4 i 5 zlecenia. Limit NFZ od razu maja naczytany.
Ogłupieć można z tym wszystkim!:-/
Też znałam tę opcję, że świadczeniodawca może wydać tylko 4 i 5 stronę, ale np widzę, że sklepy medyczne na pojedynczy wyroby (w sensie nie comiesięczne) drukują wszystkie 5 kartek. Tak, więc sama już nie wiem, co kto może, a czego nie chce drukować.
Ponoć te trzy pierwsze kartki można uzyskać w przychodni.