KONFERENCJA POPOWO 2014

[Bożena K]

Trochę mnie dziwi, że w poniedziałek jest to posiedzenie, bo dowiedziałam się ,że w opolskim organizowana jest właśnie konferencja na ten temat i ma być podobno podsekretarz i jakiś poseł. Więcej szczegółów nie znam, bo dowiedziałam się o tym przypadkiem. Marcin, Wojtek może Wy dowiecie się czegoś więcej bo macie namiary na ludzi z konferencji.
Pozdrowionka

[narcinn75]

Witam. To jakoś dziwnie przypomina zdarzenia, które miały miejsce w 2011 i 2012. Projekt zmiany ustawy jest datowany na 6 maja, 21 w sejmie TP organizuje konferencję - potwierdza ona kierunek zmian a w przyszłym tygodniu ma być omawiana ona w sejmie. Z tego co się dowiedziałem to w lipcu sejm ma przyjąć zmiany. Jeszcze bardziej widzę potrzebę konsolidacji naszego środowiska - jeżeli my sami nic nie zrobimy to kto za nas ma coś zrobić.
Zatem do dzieła w przyszłym tygodniu podam kilka ważnych szczegółów
Pozdrawiam Marcin

[Beata***]

Chłopaki,
przeczytałam projekt ustawy, o naszych problemach nie ma NIC, o czym wszyscy wiemy. W paragrafach wpisuje się np. wujta, starostę, a zapomniano o burmistrzu, który jest w gminie miejsko-wiejskiej. Jak się burmistrz uprze, to nie będzie respektował tej ustawy, bo po prostu "go" w ustawie nie ma!
pozdrawiam

[marcin 75]

No i tak to działa Beata. Cichutko z pomocą TP robi się swoje, jedynie słuszne no i zgodne z linią partii. Tym bardziej zacznijmy dbać o swoje sprawy sami. Jak już wszystko zawodzi to jakoś się tak dziwnie dzieje, że placówka jest najlepszym wyjściem. Wczoraj przyjąłem 4 dziewczyny z rodziny zastępczej. No i mam obecnie 37 dzieciaków na 30 miejsc. Ot taka tam szara rzeczywistość. I niech mi UW wyjedzie z tym, że mam ponad stan - jak pogonię .....

[Bożena K]

Witam,
Przeczytałam te zmiany do ustawy i uważam, że jest wiele niepokojących zapisów, często bardzo oględnych typu: " w innych wyjątkowych przypadkach" czy też " z innych ważnych względów", " gdy przemawia za tym stan zdrowia " itp. Są to wyrażenia tak naprawdę nic nie mówiące pod które można wepchnąć wszystko. Najbardziej zaniepokoiły mnie zapisy ujęte w pkt 38 mówiące o liczbie dzieci umieszczanych w placówce z pominięciem tych wszystkich, którzy umieszczeni są jednocześnie w innych ośrodkach. Według proponowanych zmian tych dzieci nie wlicza sie do liczby dzieci, jednocześnie nakazując dyrektorom, w przypadku powrotu do placówki czy też urlopowania, zapewnić taką organizację aby w tym samym czasie w placówce nie przebywało wiecej niż 14 dzieci.
Nie bardzo rozumiem co dyrektor ma zrobić jak na przykład na ferie zimowe przyjedzie mu 4 wychowanków z MOW, MOS itp. Czwórkę wystawić przed dom, żeby był standard? Według mnie to jest niedopuszczalny zapis.
Poza tym sprawa sporządzania tych opinii dla ośrodków adopcyjnych przez zespół ds okresowej oceny też jest jakaś mało klarowna. Skąd dyrektor ma wiedzieć o zasadności adopcji zagranicznej?
Niepokoją mnie również zapisy dotyczące kontroli wojewody, zwłaszcza dotyczące wstępu w ciągu doby do placówki, wzywania i przesłuchiwania świadków, rozmów z dziećmi czy też obserwacji zajęć prowadzonych. Wszyscy wiemy jak w większości wyglądają kontrole i jaki poziom wiedzy na temat funkcjonowania placówek mają osoby kontrolujące. Może być niezły młyn, zwłaszcza jak dzieci zechcą się zemścić na wrednych wychowawcach, co to każą im sie uczyć, nie pozwalają palić i w ogóle tylko ciągle czegoś od nich chcą zamiast się odp......ić. Pozdrawiam

[Beata***]

Tak Bożena, masz rację w każdym względzie, jeśli chodzi o dzieci z MOSu itd. już to przerobiliśmy, i z tego co mówił Marcin p. Sobiesiak udająca się do Ministerstwa poruszy ten temat, mam nadzieję, że pozwolą jej chociażby powiedzieć ze trzy zdania w naszej sprawie

Witam,
Przeczytałam te zmiany do ustawy i uważam, że jest wiele niepokojących zapisów, często bardzo oględnych typu: " w innych wyjątkowych przypadkach" czy też " z innych ważnych względów", " gdy przemawia za tym stan zdrowia " itp. Są to wyrażenia tak naprawdę nic nie mówiące pod które można wepchnąć wszystko. Najbardziej zaniepokoiły mnie zapisy ujęte w pkt 38 mówiące o liczbie dzieci umieszczanych w placówce z pominięciem tych wszystkich, którzy umieszczeni są jednocześnie w innych ośrodkach. Według proponowanych zmian tych dzieci nie wlicza sie do liczby dzieci, jednocześnie nakazując dyrektorom, w przypadku powrotu do placówki czy też urlopowania, zapewnić taką organizację aby w tym samym czasie w placówce nie przebywało wiecej niż 14 dzieci.
Nie bardzo rozumiem co dyrektor ma zrobić jak na przykład na ferie zimowe przyjedzie mu 4 wychowanków z MOW, MOS itp. Czwórkę wystawić przed dom, żeby był standard? Według mnie to jest niedopuszczalny zapis.
Poza tym sprawa sporządzania tych opinii dla ośrodków adopcyjnych przez zespół ds okresowej oceny też jest jakaś mało klarowna. Skąd dyrektor ma wiedzieć o zasadności adopcji zagranicznej?
Niepokoją mnie również zapisy dotyczące kontroli wojewody, zwłaszcza dotyczące wstępu w ciągu doby do placówki, wzywania i przesłuchiwania świadków, rozmów z dziećmi czy też obserwacji zajęć prowadzonych. Wszyscy wiemy jak w większości wyglądają kontrole i jaki poziom wiedzy na temat funkcjonowania placówek mają osoby kontrolujące. Może być niezły młyn, zwłaszcza jak dzieci zechcą się zemścić na wrednych wychowawcach, co to każą im sie uczyć, nie pozwalają palić i w ogóle tylko ciągle czegoś od nich chcą zamiast się odp......ić. Pozdrawiam

[Gość]

Dziewczyny macie rację, dyrektor ma zabrać tę lub wybraną przez siebie "czwórkę", nie wiem gdzie - może do siebie do chaty
Może trzeba im hotel na ten czas wynająć ?
Pomysł szaleńców !
Dlatego nie możemy dawać "brzytwy małpie", bo sami widzicie
Pozdr.

[Wojtek.]

Zapomniałe sie podpisać, chole...ka
Ale jestem "Gość" ha ha
Pozdr.