konkurs a awans - Kadry

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 9 ]

Napisano: 02 sty 2017, 21:31

Miał ktoś taki przypadek, ze przenosił pracownika ze stanowiska pomocniczego na urzednicze?
Ogłaszaliście konkurs? I jeśli tak czy była służba przygotowawcza i egzamin?
A jeśli nie czy można przenieść pracownika na stanowisko urzędnicze na 3 miesiące bez konkursu?
Denerwować się, to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. E. Hemingway
alanka
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 480
Od: 07 mar 2007, 16:04
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska


Napisano: 04 sty 2017, 14:52

Podbijam, jak to wygląda z Waszej perspektywy?
Error
Stażysta
Posty: 105
Od: 08 cze 2016, 8:46
Zajmuję się:

Napisano: 05 sty 2017, 12:40

czyli nie tylko ja mam wątpliwości?
to że konkurs to pewne ale co jeśli np. pracownik miał umowę na czas nieokreślony a w ustawie jest że pierwsza umowa na czas określony na 6 miesięcy. Który pracownik się zgodzi?
Denerwować się, to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. E. Hemingway
alanka
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 480
Od: 07 mar 2007, 16:04
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska

Napisano: 05 sty 2017, 13:11

Ja niestety miałam taką sytuację. Z pracownika socjalnego z kilkuletnim stażem chciałam przenieść na referenta. Konkurs musi być gdyż przenosimy pracowników tylko w ramach tej samej grupy. Służba może być ale nie musi, gdyż można odstąpić uzasadniając, że pracownik ma doświadczenie w samorządzie i jest zapoznany z przepisami. Natomiast musi być egzamin i przyrzeczenie. Nie da się tego uniknąć.
Bella

Napisano: 10 sty 2017, 16:20

Szkoda, że tego nie idzie przeskoczyć.
Error
Stażysta
Posty: 105
Od: 08 cze 2016, 8:46
Zajmuję się:

Napisano: 11 sty 2017, 14:41

Niestety ale musi być konkurs. Tego niestety nie unikniesz.
Kinia01

Napisano: 17 sty 2017, 9:02

Bella, i dałaś pierwsza umowę na 6 miesięcy?
Denerwować się, to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. E. Hemingway
alanka
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 480
Od: 07 mar 2007, 16:04
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska

Napisano: 17 sty 2017, 12:11

Masz maks. 6 miesięcy, możesz dać np. na 4 czy 5. A następnie pod koniec powołujesz komisję, przeprowadzasz egzamin i ślubowanie. To wszystko w formie papierowej i wpinasz do akt osobowych. Następnie umowa na czas nieokreślony.
Bella

Napisano: 19 sty 2017, 9:04

jak zwykle: papier. ;)
Na szczęście póki co temat się urwał.
Dzięki.
Denerwować się, to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. E. Hemingway
alanka
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 480
Od: 07 mar 2007, 16:04
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 9 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x