Konsultacje społeczne w sprawie 500+ - Świadczenia rodzinne

  
Strona 22 z 24    [ Posty: 236 ]

Napisano: 29 sty 2016, 12:10

No różni mogą, może RPO, Prokurator Generalny, ale to nic nie da bo teraz po pisowskiej nowelizacji sprawy rozpatruje się zgodnie z kolejnością wpływania - a kolejka jest na kilka lat.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C


Napisano: 30 sty 2016, 10:58

zacznijmy przy okazji tych nieprzemyślanych bubli walczyć o pensje. ileż można tyrać ! lubię swoja pracę, żeby była jasność ....ale szlag mnie trafia na tych bezmózgich piszących ustawy , oderwane od rzeczywistości. upierają się przy kryterium na pierwsze dziecko, szkoda im kasy ....ale nie pomyślą , że nie trzeba byłoby zatrudniać rzeszy kolejnych urzędników, których nie ma gdzie posadzić!!!!! wystarczy pomyśleć, całe nasze środowisko , głośno krzyczy....ZMIENIĆ OKRES ZASIŁKOWY....NIE NAKŁADAĆ NA SIEBIE OKRESÓW Z 3 USTAW!!!! kto nas słucha, po co było pisać monity do ministerstwa z prośbą o realizm i rozsądek, skoro na drugi dzień po zakończonych konsultacjach społecznych pani minister Rafalska ....kategorycznie powtarzała zapisy z projektu ustawy z 22 grudnia! kto nas słucha w tym kraju?! ja rozumiem że trzeba zapłacić społeczeństwu za głosy oddane w wyborach! ale kurcze czemu tak bezmyślnie!? po co ta ustawa o świadczeniach rodzinnych?! po co te uzyski utraty?! po co ta "złotówka za złotówkę" paraliżująca pracę, skoro kolejną ustawą rozdajemy po 500 każdemu jak leci? kiedy w tym kraju będzie normalnie?!
edgar

Napisano: 01 lut 2016, 9:57

Edgar masz w zupełności racje, ja też o tym pisałem, że konsultacje w sprawie 500+ to WIELKA FIKCA

Byłem na spotkaniu w Urzędzie Woj. na spotkaniu z panem w-ce ministrem MRPiPS w sprawie 500+
Cała sala wnioskowała do pana ministra o to aby zasiłek 500+ liczyć do dochody rodzin korzystających
z pomocy społecznej. Argumenty były takie, że jest to jedyna teraz okazja aby chociaż troszeczkę
zreformować pomoc społeczną. Aby wreszcie więcej czasu poświęcać na pracę socjalną z rodziną.
I co się okazuje, że 500+ nie będzie liczyć się do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną !

I po co te konsultacje były, chyba tylko po to aby przedłużyć termin wypłaty 500+ bo w kampanii wyborczej
mówiło się, że od 1 stycznia 2016 r. program ruszy.
pawel.w

Napisano: 01 lut 2016, 10:00

Świadczenia nadal pozostaną tylko polityką, nie pomocą.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 01 lut 2016, 21:05

Oj, rzeczywiście mamy bezmózgów nie tylko piszących ustawy ale także wymyslających kolejne niedorzeczne rozwiązania do nich.
Jak dla mnie najrozsądniejszym rozwiązaniem było by zrezygnowanie z obecnych zasiłków rodzinnych, a w ich miejsce wprowadzenie nowych na każde dziecko , w tych samych granicach wiekowych co obecnie, czyli do 24 roku życia w przypadku dziecka uczącego sie. Zlikwidowanie kryterium dochodowego i tak na pierwsze dziecko dać 200, na drugie 300, na trzecie 400 , a na czwarte i każde kolejne 500. W sumie na jedno by wyszło, ale nikt by się nie czuł pokrzywdzony, dyskryminowany, a rodziny otrzymały by realną pomoc, nie kończącą się wraz osiagnięciem pełnoletności przez dziecko, tylko przez cały okres dopóki jest na utrzymaniu rodziców.
A tak to wiele rodzin traktuje sie w tym kraju jak poprokreacyjne śmiecie.
Do tego stawia się na takie rozwiązania, które przyczynią sie do wzrostu demograficznego ale wśród patologii, która nauczyła się żyć z pracy innych poprzez swoje dzieci.A niestety rozsądnie mysląca rodzina nie skusi się świadomie do urodzenia kolejnego dziecka dla ich 500 zł przysługującego do 18 roku życia dziecka, gdyz zastanowi się co później.
zgaga

Napisano: 01 lut 2016, 21:08

A czym dziecko starsze tym więcej kosztuje.
zgaga

Napisano: 02 lut 2016, 0:25

Witam Państwa serdecznie.
Może ktoś z Państwa udzieli mi odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Otóż mój mąż ma dziecko z pierwszego małżeństwa, które nie mieszka z nami. Wspólnie mamy dwoje dzieci. Dziecko, które nie mieszka z nami jest pierwszym dzieckiem mojego męża natomiast nasze wspólne są jego drugim i trzecim dzieckiem. Czy według ustawy też tak nalezy to rozpatrywać? Zaznaczam, że nie będziemy składać wniosku na pierwsze dziecko ze względu na przekroczone dochody. Czy w związku z tym mąż może złozyć wniosek na drugie i trzecie dziecko? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
matkapolka1981

Napisano: 02 lut 2016, 8:44

jako, że rozwiązania będą pewnie analogiczne do świadczeń rodzinnych tamto dziecko nie jest członkiem waszej rodziny i na pińcet na nie bym nie liczył
Tom.
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 10718
Od: 09 mar 2005, 16:10
Zajmuję się: SR, CP, dodatki paliwowe ;)
Lokalizacja: PL

Napisano: 02 lut 2016, 9:14

U mnie analogicznie, tylko dziecko męża mieszka pół miesiąca u nas i pół u matki i co?
Aliska

Napisano: 02 lut 2016, 13:52

Temat tego postu to "Konsultacje społeczne". Czy rząd uwzględnił jakieś propozycje społeczne odnośnie zmian w projekcie ustawy?
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę."
Kodeks Hammurabiego
ludek
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1522
Od: 23 cze 2006, 14:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Polska



  
Strona 22 z 24    [ Posty: 236 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x