kontrakt socjalny

[Asia180]

Witam
Moja podopieczna z problemem alkoholowym omówiła podpisania kontraktu socjalnego. Cel kontraktu: leczenie odwykowe w/w. Zgłosiłam ją do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z wnioskiem o leczenie odwykowe. Podopieczna zgłosiła się na badania przez biegłego Sądowego. Czekamy na wyniki badań. Jeżeli wyniki badań określą, że nie jest ona uzależniona od alkoholu to czy może korzystać z pomocy OPS, pomimo tego, że odmówiła podpisania kontraktu?

[Zene]

odmowa zawarcia kontraktu stanowi podstawę do odmowy przyznania świadczeń art. 11

[grand]

odmowa zawarcia kontraktu stanowi podstawę do odmowy przyznania świadczeń art. 11

Zacytuje fragment ustawy: "Brak współdziałania osoby lub rodziny z pracownikiem socjalnym lub asystentem rodziny, (...) mogą stanowić podstawę do odmowy przyznania świadczenia, uchylenia decyzji o przyznaniu świadczenia lub wstrzymania świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej."
Jest tam użyte słowo mogą, czyli nie jest to obligatoryjne. Ponadto można najpierw zastosować łagodniejsze formy np. pomoc w formie niepieniężnej (bony, sklep, etc.).

[pracuś socjalny]

Na szkoleniach mówią, żeby zalkoholikami nie podpisywać kontraktu, bo to są osoby chore i nic sie od nich nie wyegzekwuje. No chyba że zalezy nam na tym, żeby odmówić pomocy to i owszem;)

[Asia180]

Znam treść art. 11. Moje pytanie jest trochę inne. Jeżeli mojej podopiecznej wyjdzie po badaniach, że jednak nie jest uzależniona od alkoholu (czyli problem alkoholowy nie istnieje) i otrzymam wyraźnie to na piśmie. Czy pomimo tego że odmówiła podpisania kontraktu mogę przyznać jakąkolwiek pomoc. Dodam, że kontrakt dotyczył tylko problemu alkoholowego.

[grand]

Czy pomimo tego że odmówiła podpisania kontraktu mogę przyznać jakąkolwiek pomoc.

Przeczytaj mój poprzedni post oraz dokładnie art. 11 uops. Widzisz tam zapis, że nie możesz przyznać pomocy jeżeli strona odmówi zawarcia kontraktu?
Może ale nie musi to być podstawą do odmowy przyznania świadczeń. Każda sprawa jest traktowana indywidualnie i to w gestii pracownika socjalnego/kierownika jest podjęcie ostatecznej decyzji.

[pracuś socjalny]

jeśli wyjdzie, ze nie jest uzależniona to znaczy ze nie podpisała, bo nie miała podstaw żeby podjąć leczenie. Tak jakby z facetem podpisać kontrakt żeby poszedł do ginekologa.
Jeśli wyjdzie, ze jest uzależniona też rozważałabym, czy mogła nie podpisać, bo nie była świadoma, że jest z nią coś nie tak. Dlatego trudno wydawać wyroki, jak nie ma diagnozy. Lepiej po badaniu proponować kontrakt, wtedy mamy wszystko jasne.
Z drugiej strony jeśli wyjdzie, że nie jest uzależniona kontrakt by podpisała to można zakończyć kontrakt i nie można powiedzieć że nie wywiązała się.
A jeśli wyjdzie, że jest uzależniona i podejmie leczenie to nie można jej odmówić pomocy za brak podpisu.
Tak czy inaczej zawsze może korzystać bo nie musisz ale możeszograniczyć pomoc lub jej odmówić w przypadku odmowy podpisania kontraktu.

[Asia180]

Dzięki "pracuś" trochę się rozjaśniło. Pierwszy raz mam taką sytuację. Rzadko kto z moich podopiecznych wpadnie na pomysł, że mają możliwość badań biegłych sądowych