SZKOLENIA

[~basia]

Proszę o pomoc tych którzy mieli taką sytuację lub potrafią mi w tym problemie pomóc: wychowanka rodziny zastępczej kontynuowała naukę na studiach I stopnia, we wrześniu wyjechała do Francji i tam rozpoczęła naukę od października, jest to nauką języka gdyż po jej ukończeniu chce podjąć tam studia. W związku z tym przysłała zaświadczenie przetłumaczone na język polski ale jest to zaświadczenie o uczęszczaniu na kurs, który trwa od października do końca czerwca. Dodam jeszcze że dotychczas otrzymywała pomoc na kontynuowanie nauki na podstawie starych przepisów. Zastanawiam się czy jest możliwość dalszej wypłaty pomocy na kontynuowanie nauki w tym przypadku. Mam wątpliwości bo jest to kurs a w starej ustawie była mowa o szkole wyższej. Ale bardzo proszę o wypowiedzenie się jeżeli ktoś miał podobną sytuację lub po prostu jest w stanie pomóc

[~Teresa]

faktycznie, jeśli \"starta\" wychowanka to zgodnie z ustawą nie przysługuje pomoc na kursie

[~Anna]

Zastanów się czy nie przyznać pomocy w oparciu w oparciu o art. 240 ust. 3 (nie przebywanie na terytorium RP) jeżeli spełnia warunki określone w nowej ustawie

[~Edyta]

Ja bym nie przyznała. Pomoc starym wychowankom nie przysługuje na kursie.

[~basia]

Bardzo wam dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

[~Iwa]

Ja też bym zastosowała art 240 ust. 3.

Tak nawiasem mówiąc - ustawa o pieczy zastępczej pisze w preambule, że (w skrócie) wszystko to dla dobra dziecka. ale widać wyraźnie, że to dobro dziecka jest tylko brane pod uwagę tylko gdy dziecko jest w pieczy zastępczej - jak ją opuszcza to zaraz staje się klientem gorszej kategorii - przykładem jest chociażby nagła zmiana definicji dochodu dziecka a dochodu usamodzielnianego wychowanka. Czytając wasze wypowiedzi bardzo często odnoszę wrażenie, że większość osób tu piszących, delikatnie mówiąc, nie lubi usamodzielnianych wychowanków pieczy. A dla mnie to jedyna grupa klientów w których należy inwestować i których należy wspierać w każdym calu. To nie ich wina, że kiedyś trafili do pieczy.

[~Teresa]

ktos tu nie rozumie art. 240 ust. 3 - basia, nie chce odmowić wychowance z uwagi na przebywanie poza RP tylko ze względu na to, że nie bedzie się uczyła na studiach tylko na kursie. a starych obowiązuje wszystko ze starej ustawy, oprócz kryterium i przebywania poza Polską.
Mylisz się, jak również bardzo wierzę w sens pracy z wychowankami i przykładam się do tego, ale decyzja musi być wydana zgodnie z przepisami. więc nie zgadzam sie z Iwą. ale zawsze mozna zaryzykowac, jeśli dyrekcja podpisze i czekać... moze kontrola nie wyłapie

[~Iwa]

Wiesz Tereso mogłabym napisać to samo - że nie rozumiesz zapisu art 240 ust. 3 i tak sobie będziemy tu wytykały niezrozumienie prawa, które jak sam Pan Profesor Andrzejewski powiedział - nie jest prawem tylko tworem prawopodobnym.

Ja inaczej niż ty rozumiem zapis tego art - uważam, że Basia wpierw powinna odmówić pomocy ze względu na wyjazd za granicę - nie było takiej możliwości w przepisach dotychczasowych, a potem rozpatrzeć wniosek w oparciu o art. 240 ust 3 gdzie jedynym warunkiem przyznania pomocy jest \"spełnianie warunków określonych w niniejszej ustawie\". Gdybyśmy mieli mądre i jednolicie orzekające SKO to najlepiej byłoby odmówić pomocy i kazać się odwołać do SKO, ale sami wiemy jak wyglądają ich orzeczenia. Więc każdy będzie robił po swojemu, czyli, mam nadzieję, zgodnie ze swoim sumieniem. A kontroli się nie boję bo umiem uzasadnić swoje decyzje.

[~Teresa]

co do jednego jesteśmy zgodne - że ustawa nastręcza tylko wątpliwości i jest niezłym bublem. skoro różne interpretacje tego przepisu niech każdy robi jak uważa...

[~Edyta]

Tu nie chodzi o sumienie Iwa, tylko wydanie decyzji zgodnie z przepisami prawa.