nie wiem już co pani poradzić i co możemy zrobić? Pani po rozwodzie 3 dzieci były mąż za granicą w kwietniu 2016 r. złożyła wniosek na 500 + z braku odpowiedzi w grudniu 2016r. napisała do RCPSU ze były mąż przebywa od października 2016 w Polsce ,,bo go widuje i z tego co wie nie pracuje" rcps przysłał ksero wniosku ,bo od października nie zachodzi koordynacja i to my mamy rozpatrzyć wniosek także wniosek został rozpatrzony do końca okresu zasiłkowego.W nowym okresie zasiłkowym pani złożyła również dokumenty gdzie zaznaczyła ze nikt nie przebywa poza granicami ale również w tym samym czasie złożyła fundusz - gdzie komornik napisał ,że dłużnik przebywa na terenie Niemiec? wniosek został przekazany do RCPSU , nadal brak odpowiedzi, próby kontaktu telefonicznego już z Wojewodą żadne albo nikt nie odbiera lub zajęte. Dziś przyszła pani i również oświadczyła ze były mąż przebywa w Polsce i ze my możemy sobie to sprawdzić,choćby wywiadem środowiskowym? i teraz moje pytanie czy my mamy się jakoś ustosunkować do oświadczenia Pani, czy tak na dobra sprawę to nie jest nasza spraw? czy tylko przesłać oświadczenie Pani do wojewody?koleżanka w styczniu zrobiła z nim wywiad alimentacyjny ,, bo akurat był w Polsce" w którym oświadczył ze ma działalność za granica? czy my możemy zrobić kserokopię takiego dokumentu i wysłać?nie wiem co myśleć już ?
Patrząc na szybko to chyba organem wyższego stopnia w stosunku do wojewody jest właściwy minister. Wobec tego należałoby napisać ponaglenie do ministra, że wojewoda w tzw kulki leci. Ale nie radziłbym pisać jako organ, podpowiedzieć dla strony aby takie coś wysłała (oczywiście odpowiednie pismo ty przygotuj). Odpowiadam na zadany wątek tzn brak odpowiedzi z 2016 roku.