"Kto pierwszy ten lepszy" - ankieta

[Kr.]

Nie ma tu ankiet, ale może warto, żeby w tym przypadku była...

zasada "jeden adres - jeden dodatek"

1) podchodzicie do tego na sztywno? (nie ma to tamto i kto pierwszy ten lepszy, reszta bez rozpatrzenia)

2) czy elastycznie? (rozpatrujecie każdy przypadek osobno i "weryfikujecie" czy są te odrębne gospodarstwa czy nie, nawet pod tym samym adresem)

innymi słowy: krzywdzimy wiele uczciwych gospodarstw domowych, czy weryfikujemy nieweryfikowalne?

[Tom.]

1. Przepis jest prosty jak konstrukcja cepa. Sorry, pretensje w najbliższym biurze ***.

Admin Edit. Da się robić ankiety na tym forum, zrobiłem ci przykład

[kalina.malina]

Ustawa nam sie daje tu elastycznosci przeciez. To tak samo jakbyśmy przyznawali rodzinne mimo ze ktos przekracza bo jestesmy elastyczni. Identyczna analogia.
Moze to dobry czas zeby kilka domów z jednego adresu uporządkowało sytuacje i nadało brakujace numery? Smiało do 30 listopada sie wyrobia i nikt nie bedzie skrzywdzony.
Natomiast kilka gosp z jednym piecem to uwazam ze bardziej krzywdzace byoby wypłacenie tam np 9 tys dodatku bo czemu ich piec należałoby dofinansować 9 tys tylko dlatego ze ogrzewa więcej osób a np sąsiadki emerytki ogrzewającej ten sam metraż tylko trzema tys.? Top dopiero byłoby krzywdzące.

[pomspoł]

Ustawa nam sie daje tu elastycznosci przeciez. To tak samo jakbyśmy przyznawali rodzinne mimo ze ktos przekracza bo jestesmy elastyczni. Identyczna analogia.
Moze to dobry czas zeby kilka domów z jednego adresu uporządkowało sytuacje i nadało brakujace numery? Smiało do 30 listopada sie wyrobia i nikt nie bedzie skrzywdzony.
Natomiast kilka gosp z jednym piecem to uwazam ze bardziej krzywdzace byoby wypłacenie tam np 9 tys dodatku bo czemu ich piec należałoby dofinansować 9 tys tylko dlatego ze ogrzewa więcej osób a np sąsiadki emerytki ogrzewającej ten sam metraż tylko trzema tys.? Top dopiero byłoby krzywdzące.

To prawda zgadzam się. Nie nasza też przecież wina, że przepis jest taki jaki jest... Jak chcą niech wyodrębniają lokale, a jak nie to jeden adres jeden dodatek i do widzenia.

[pomspoł]

no dobra, a jak ustalacie kto 1 złożył? mieliście oprócz daty wpływu godzinę i sekundę?

[svenska]

no dobra, a jak ustalacie kto 1 złożył? mieliście oprócz daty wpływu godzinę i sekundę?

Numer z dziennika korespondencji. I mamy różnie - bo jedna osoba przyniosła 3 wnioski: swój, ojca i matki, matka w dzienniku jest pierwsza, mimo że córka była ze wszystkimi, ale to było przed wizją zmiany i mówi się trudno Rejestrujący wnioski nie wiedział, kto był kiedy. Żyją pod jednym dachem, niech się podzielą po 1000 zł i już. Ich sprawa.

Potem jak było wiadomo, że zmiana się szykuje, to przyjmujący numerował wnioski z tego samego adresu wg tego, który był pierwszy i była godzina wpisana i minuta (często ta sama, więc dlatego numery).

[pomspoł]

no dobra, a jak ustalacie kto 1 złożył? mieliście oprócz daty wpływu godzinę i sekundę?

Numer z dziennika korespondencji. I mamy różnie - bo jedna osoba przyniosła 3 wnioski: swój, ojca i matki, matka w dzienniku jest pierwsza, mimo że córka była ze wszystkimi, ale to było przed wizją zmiany i mówi się trudno Rejestrujący wnioski nie wiedział, kto był kiedy. Żyją pod jednym dachem, niech się podzielą po 1000 zł i już. Ich sprawa.

Potem jak było wiadomo, że zmiana się szykuje, to przyjmujący numerował wnioski z tego samego adresu wg tego, który był pierwszy i była godzina wpisana i minuta (często ta sama, więc dlatego numery).

No te numery z dziennika korespondencji to chyba jedyne i najlepsze wyjście. A te przypadki gdzie ktoś składa pare wniosków w imieniu całej rodzinki... no cóż, faktycznie chyba nie bedziemy sie tym przejmowac i tak przeciez nie da sie ustalic ktory byl pierwszy, skoro tak naprawde wszystkie w tej samej sekundzie zlozone

[Kr.]

Ustawa nam sie daje tu elastycznosci przeciez. To tak samo jakbyśmy przyznawali rodzinne mimo ze ktos przekracza bo jestesmy elastyczni. Identyczna analogia.
Moze to dobry czas zeby kilka domów z jednego adresu uporządkowało sytuacje i nadało brakujace numery? Smiało do 30 listopada sie wyrobia i nikt nie bedzie skrzywdzony.
Natomiast kilka gosp z jednym piecem to uwazam ze bardziej krzywdzace byoby wypłacenie tam np 9 tys dodatku bo czemu ich piec należałoby dofinansować 9 tys tylko dlatego ze ogrzewa więcej osób a np sąsiadki emerytki ogrzewającej ten sam metraż tylko trzema tys.? Top dopiero byłoby krzywdzące.

Ustawa nam nie daje elastyczności, ale zawiera ust. 15b-15e, które "rozwadniają" zasadę "jeden adres - jeden dodatek". Żeby nie było, ja również uważam że zasada powinna być sztywna - bo jest to jedyne sensowne wyjście z tej po...nej sytuacji. Mój wójt twierdzi jednak inaczej i naciska na omijanie tej reguły.

Myślicie, że da mi to na piśmie?

[Tom.]

Myślicie, że da mi to na piśmie?

śmiem wątpić

[pokemon]

my sie opieramy deklaracją