a jeśli pracownik socjalny pół dnia się pląta i nic nie robi to też trzeba mu dołożyc do pensji? bo u mnie jest właśnie taka interpretacja - nowe zadanie - dodatkowe pieniądze.
no jeśli prawie nic nie robił i kwalifikował się do zwolnienia to chyba logiczne że dostał chociaż karty i ma co robić , w końcu chyba wynagrodzenia nie dostaje się za przyjście do pracy jak za komunę.Nie rozumiem Twojej wypowiedzi Miła...