A ja założyłam, że jesteś kobietą która nie musi nosić szpilek, koronkowej bielizny, eleganckich sukienek i torebki w której chowa się pół domu no i chyba nie pomyliłam się. Ale Ty to -opiekuńczość, wrażliwość ...(bez używania zbędnej demagogii).Taki obraz ogólny Ciebie, można było zbudować z twoich kilku wypowiedzi . Podkreślałaś zdecydowanie, że chcesz żyć pełnią życia. Rozumiem, że ten stan życia, tę pełnię daje/tworzy: twoja rodzina, podróże, praca codzienna..
hmm..No to fajna ty jesteś baśka..
To bycie dobrym człowiekiem jest bardzo ogólnym określeniem. Dla Ciebie człowiek dobry to ten który wpisuje się w Twoje wartości religijne czy uniwersalne..?odpowiedz kiedyś przy okazji.
pozdrawiam
No na pewno nie chciałabym być za żadne skarby taka jak Ty. dla Ciebie najważniejszy jest jest doktorat,którym to tutaj się chwalisz ( żeby wszyscy wiedzieli z kim mają do czynienia haha),żyjesz pracą,siedzisz tutaj cały czas -widocznie nie lubisz poświęcać czasu swojej rodzinie.
PS. Uwielbiam koronkową bieliznę i szpilki też noszę,nie ubieram super eleganckich sukienek-nie lubię(kobieta,która dba o rodzinę i ważne są wartości rodzinne nie musi być kurą domową)Kobieca,ale nie przebrana-ale to już nie Twoja sprawa.Ty ubieraj się jak chcesz
A pełnią życia żyje się także w rodzinie-razem rozwijając swoje zainteresowania,pasje,planuje się jak spędzić aktywnie czas wolny.
Ty se lepi po ciemku nie wrocej bo se krzywde zrobisz ,jeszcze jak te dwa piwka zaliczysz.Jo ta już wiem ,że ciężko bedzie i bym Ci ta drzwi zamknyła,żebyś z domu nie wyszoł.
he, he ale jo żech jest sprytny.
Jo wracam do muter i fatra. Łoni mnie zawsze do chałpy wpusczczą A jak przyleza łozarty to to baba przy nich breweryjo nie zrobi
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
kiedy wy pracujecie, że tak zapytam. Przegadaliście cały dzień zamiast swoje robić a dług publiczny rośnie. Obiboki.
Czy się robi czy się siedzi.., nie.