likiwdacja depozytu - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

[~sabina]

Proszę o odpowiedź w następującej sprawie:
Mieszkaniec zmarł , pozostawił niewilki depozyt , nie przekracza 5000, oo zł, nie znamy wszystkch spadkobiercw, nawet z MSWiA podało nam tylko dane personalne , bez adresu , bo foguruje ta osoba jako bezdomna. Zgodnie z procedurą o likwidacji niepodjętych depozytów wywieszam na tablicy ogłoszeń w naszym domu ogłoszenie o poszukiwaniu spadkobierców , konkretnie danej osoby na 6 miesięcy. Mija 6 miesięcy , nikt się nie zgłosił. Co dalej , jak to później po 3 latach gdy będziemy pisać do sądu o likwidację udokumentować , że to ogłoszenie było i wisiało? Miał ktoś taki przypadek ?

[~mikka]

sprawa bardzo zawiła bo sąd chce 1000 zł za likwidacje depozytu niezależnie ile na nim jest. jest zapis że przejmuje go gmina ale to nie zawsze się opłaca bo tez musza przeprowadzić procedure która kosztuje. u mnie leża na koncie i nic sie z nimi nie dzieje

[~ewik]

Niekoniecznie , piszecie o zwolnienie z kosztów, bo jako jednostka macie pieniądze tylko na działalność statutową. Nam sąd się przychylił. Ogłoszenie wisiało pół roku - do wniosku zrobiłam kserokopię z adnotacją o okresie w jakim wisiało.

[~sabina]

dzięki ewik, a jak to wygląda technicznie, najpierw piszemy wniosek o likiwdację , i czekamy na decyzję sądu o przekazaniu depozytu , czy inaczej?

[~ewik]

Napisałam o likwidację - sąd kazał mi uzupełnić o opłatę ( fachowo \"do usunięcia braków formalnych\") - wtedy pisałam o zwolnienie z opłaty.
Wszelkie załączniki typu pismo informujące o depozycie, zwrotka poleconego - w kserokopii jako dowody w sprawie
Nie wiem skąd bierzecie kwoty1000,-zł - nas wzywano o uiszczenie 40,- - może kwestia wielkości masy spadkowej lub umiejscowienia sądu?

[~mikka]

Pani w sekretariacie tłumaczyła mi że sąd poszukując spadkobierców ogłasza to w dwu ogólnopolskich gazetach 1 ogłoszeniu 500 zł

[~ona]

sąd wywiesza na tablicy w swoim budynku na okres 30 dni, nie słyszałam żeby w poczytnej prasie a trochę już depozytów likqwidowaliśmy. Jak załatwialiśmy sprawy w sądzie grodzkim to poszło szybko, jak zaczął się zajmować cywilny - nie do przebrnięcia. Poza tym gdyby dps miał na to środki to sam by ogłosił za 500 zł, nie musiałby czekać na sąd. depozyty zlikwidowane na podstawie postanowienia sądu przekazuje się do urzedu skarbowego nie do gminy.

[~mikka]

a podobno jeden kraj i znów wybierzemy sobie osłów i będzie tak jak było

[~ewik]

Ale, ale - to obowiązkiem Domu jest poszukiwać spadkobierców - to my ich zawiadamiamy o depozycie lub dajemy ogłoszenia. We wniosku informujemy Sąd o listach informujących o wielkości depozytu lub ogłoszenia ( rachunki z prasy, itp). Jeżeli Wy tego nie robicie tylko czekacie na Sąd to nie dziwcie się,że macie takie opłaty

[~sabina]

Do ,,ewik\'\'
Piszesz do sądu rejonowego wydziału cywilnego , czy do sądu grodzkiego ?