Szanowna Pani dzibar.
Nie powiem, że w głębi ducha spodziewałam się jednak innej, niż kolejna wklejka, Pani odpowiedzi.
Swoim zachowaniem, a głównie milczeniem potwierdziła Pani moje przypuszczenia, iż niewiele ma Pani do przekazania na zawodowym forum pracowników socjalnych.
Szkoda, naprawdę szkoda.
Tym wpisem kończę i nie oczekuję już Pani żadnej odpowiedzi.
Życzę dalszego przekazywania swoich poszukiwań na niezgłębionych pokładach internetu.
i to jest koniec mojego uczestnictwa w tej sprawie
do heja - większość z nas ma jakieś poglądy, ale ma na tyle kultury i obycia, żeby nie wymachiwać nimi przed nosem każdemu, kto się nawinie, i to natarczywie wymachiwać, nawet jak się ma jasny przekaz, że słuchacze nie przyszli słuchać o poglądach
Skoro nie chce słuchać normalnej mowy, trzeba było użyć mocniejszych słów.