Uwaga! Pamiętajcie, omijajcie ING Bank Śląski.
Przedstawiamy dowody fałszerstw Banku Śląskiego i jego \"ochronki\" prokuratury.
Więcej o przekrętach BŚ można przeczytać w artykule \"ING Bank Śląski to mafia\" - https://www.aferyibezprawie.org/index....
2013-03-18 00:01
Re: Światowy Dzień Pracy Socjalnej 2013
wysłane przez angoc dnia 2013-03-18 00:01:26
zgłoś do moderacji
angoc
forum admin
postów: 725
Polska wersja językowa wypowiedzi Prezydenta IFSW
Brawa dla programistów cyber-maszyny
Perfekcyjne nie jest to tłumaczenie w całości. W kilku miejscach zasługuje jednak na uznanie. Brawa dla programistów cyber-maszyny, której udało się zgrabnie na język polski przetłumaczyć ten fragment przesłania skierowanego przez Prezydenta IFSW do wszystkich pracowników socjalnych planety Ziemia.
\"Mohatma Gandhhi powiedział, że ubóstwo jest najgorszą formą przemocy. Jako pracownicy socjalni musimy podwoić wysiłki na rzecz likwidacji ubóstwa\".
W ciągu najbliższych miesięcy rząd ma zaprezentować propozycje zmian w systemie emerytalnym. OFE mogą zostać wydrenowane jeszcze bardziej. Coraz głośniej mówi się nawet o całkowitym zawieszeniu przekazywania składek do OFE. Zwolennicy II filara odpowiadają: zapłacimy za to wysokością naszych przyszłych świadczeń.
Paneliści, którzy zebrali się na debacie \"Co dalej z OFE?\", byli podzieleni w sprawie kształtu, a nawet dalszej przyszłości OFE.
Prof. Tadeusz Szumlicz ze Szkoły Głównej Handlowej uważa, że nowy system (wprowadzony reformą z 1999 r.) już się zestarzał.
- Pierwszym powodem jest demografia. Jest gorsza, niż przewidywała reforma. Ponadto spadło zaufanie do rynków finansowych, a po trzecie zmieniła się świadomość społeczna. Statystyczny Polak nic o tym systemie emerytalnym nie wie - tłumaczy prof. Szumlicz.
- Ludzie dali się zwieść reklamom, że dzięki II filarowi dostaną wysokie emerytury. To nieprawda, co pokazał kryzys finansowy - twierdzi Leokadia Oręziak, profesor zwyczajny w Katedrze Finansów Międzynarodowych SGH, która nawołuje do likwidacji OFE.
- Cały ten system zagraża niewypłacalności państwa. To system niereformowalny. Powoduje więcej zagrożeń niż rozwiązuje problemów. Ba, nie rozwiązuje żadnego problemu - uważa Oręziak. W jej opinii ten system był i jest korzystny tylko dla wielkich instytucji finansowych.
Reformy emerytalnej wprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka broni jej współautor - prof. Marek Góra z warszawskiej SGH. Ale i on widzi minusy. Według niego OFE powinny być tańsze, jednak jak zaznacza - ZUS też jest drogi.
- ZUS i OFE to w praktyce to samo. Jedno i drugie jest zarządzane do bani. Oba systemy są mocno niedoskonałe, ale lepsza jest dywersyfikacja niż jej brak - podkreśla prof. Góra.
Na korzystny aspekt dywersyfikacji ryzyka między OFE a ZUS zwraca uwagę również prof. dr hab. Maciej Żukowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. W jego opinii OFE są ważnym elementem systemu emerytalnego. Dają szanse na wyższe świadczenia, a także na odciążenie budżetu państwa w przyszłości. Żukowski zaznacza, że tak naprawdę w systemie emerytalnym powinny liczyć się cele - tu głównie zapewnienie godziwych środków na starość, a metody są drugorzędne.
Jeśli nie OFE, to co?
Z propozycją zreformowania systemu emerytalnego wystąpił Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. Wzorem miałby być system nowozelandzki. - Od dawna proponujemy, aby zlikwidować OFE i wprowadzić socjalną emeryturę państwową - podkreśla Sadowski.
W Nowej Zelandii państwowe świadczenie wynosi 30 proc. średniej krajowej pensji (w Polsce 60 proc. ostatniej pobieranej pensji). Jest ono całkowicie niezależne od wcześniejszych zarobków emeryta, ani nawet od tego, czy w ogóle za życia pracował; otrzymać je może każdy legalny rezydent kraju, który skończył 65 lat i przemieszkał w nim przynajmniej 10 lat między 20. a 65. rokiem życia. Wprowadzony w 2007 r. system zachęcił do oszczędzania na własną rękę w specjalnym utworzonym w tym celu systemie KiwiSaver, którego gwarantem jest państwo.
NAZWIJMY RZECZY PO IMIENIU - TO JEST ZWYKŁA KRADZIEŻ
nazwijmy rzeczy po imieniu - dzibar nie znasz się, porównywania Nowej Zelandii do Polski to jest głupota nieziemska, tak jakbyś porównywała salceson do szynki, sama okradasz Polskę, bo siedzisz za nasze pieniądze w domu zamiast pójść do roboty!!!
\"Prezes ZPP do przewodniczącego \"S\": Mamy w du***, jaką Pan ustanowi płacę minimalną
Wirualna Polska | 17.03.2013 | 09:43
A A A
Prezes ZPP do przewodniczącego
(fot. PAP / Adam Warżawa)
Spotkanie Platformy Oburzonych zorganizowane przez Pawła Kukiza i Piotra Dudę,wywołało ostrą reakcję wśród organizacji zrzeszających przedsiębiorców. Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w liście otwartym do przewodniczącego \"Solidarności\" nie przebiera w słowach.
\"Wielce Szanowny Panie Duda, wysłuchałem Pana wystąpienia przez Internet na spotkaniu Platformy Oburzonych i jestem – co tu dużo mówić – oburzony. Nie sądzę, że Pan o tym nie wie –ale mimo to informuję Pana, że przedsiębiorcy mają głęboko w du pie, jaką Pan zechce ustanowić płacę minimalną czy zlikwiduje Pan umowy cywilno-prawne\" - poinformował Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP w liście otwartym do Piotra Dudy.
Czym skończą się proponowane przez \"Platformę Oburzonych\" zmiany Kaźmierczak wylicza w dalszej części listu.
\"Informuję Pana, że damy rade, cokolwiek Pan jeszcze wymyśli. Ograniczymy nasze przedsięwzięcia, wyjedziemy z nimi zagranicę, będziemy zatrudniać wyłącznie na działalność gospodarczą, ograniczymy zarobki „do ręki” dla pracowników, w ostateczności będziemy zatrudniać na szaro. Damy radę.
Zobacz także
Będą składki na ZUS od zleceń
Kontrahenci z zagranicy nie płacą i oszukują
Przedsiębiorców czekają nowe wydatki. Dzięki Unii.
Prezes ZPP nie ma złudzeń, że zwiększenie płacy minimalnej, czy likwidacja umów cywilno-prawnych doprowadzi do jeszcze miększych problemów na rynku pracy. A najgorzej będą mieli ci najsłabsi: młodzi bez doświadczenia, osoby o niskich kwalifikacjach, osoby z małych miejscowości itp.
Kaźmierczak przekonuje, że dzięki umowom cywilno-prawnym wielu z nich ma bowiem jakąkolwiek pracę. Po realizacji postulatów nie będą mieli żadnej, w najlepszym razie zamiast umowy cywilno-prawnej „umowę na gębę”.
\"I co Pan nam zrobi? Będzie Pan mógł nam „na warstat skoczyć” – jak mawiał poprzednik na Pana stanowisku. Jak zamierza Pan nas zmusić, żebyśmy zatrudniali ludzi, jak nas przy horrendalnych pozapłacowych kosztach pracy na to nie stać?\" - pyta Kaźmierczak.
Przedsiębiorca przekonuje, że protest wynika z lęku przed prowadzeniem firm w warunkach 30 proc. bezrobocia - a do tego, według prezesa ZPP, prowadzą żądania Dudy.
\"Szkoda nam też tych biednych ludzi, Polski i nie chcemy stąd wyjeżdżać.
Protestując przeciw tym rozwiązaniem, robimy robotę, którą Pan powinien wykonywać – bronimy najsłabszych i najbiedniejszych, którzy dzięki nim maja jakąkolwiek pracę. Gdyby Pan był rzeczywiście zainteresowany ich losem – protestowałby Pan przeciw opodatkowaniu pracy, która w Polsce jest opodatkowana jak wódka i jest główną przyczyną bezrobocia. Wskazują na to wszystkie raporty jakie znamy. Może Pan zna jakiś inny, który pokazywałby inna przyczynę, że 15 proc. Polaków (w tym 30 proc. wśród młodych) nie ma pracy\" - informuje Kaźmierczak.
\"Ponadto w tym dążeniu do zdobycia silnej pozycji brnie Pan trochę w ślepy zaułek – bezrobotni nie mogą chyba należeć do Pana Związku\" - zauważa prezes ZPP.
Według Kaźmierczaka spełnienie postulatów Piotra Dudy skończy się 30 proc. bezrobociem i 50 proc. wśród młodych.
\"Z Pana (...) wystąpienia wnoszę, że jest Pan bezwzględnym cynikiem i sprawnym demagogiem, bo na idi otę Pan nie wygląda (...). Zatem może Pan wygrać, czego Panu nie życzę. Mam nadzieję, że do tych życzeń przyłączą się bezrobotni i zagrożeni bezrobociem oraz 30 proc. młodzieży, która z powodu „płacy minimalnej” oraz wysokich pozapłacowych kosztów pracy nie ma żadnej pracy, i nie dopuszczą Pana do władzy, ani do większego wpływu na władze\" - obiecuje prezes ZPP.
\"List ten postanowiłem napisać bo jestem przedsiębiorcą a ponadto 8 lat poświęciłem na działalność pod flagą „S” – jeden rok w więzieniu, 7 lat w podziemiu, co jak sądzę daje mi pewien tytuł, żeby się do Pana zwrócić\" - kończy Cezary Kaźmierczak.
Masz firmę? Zadbaj o jej wizerunek »
Autor:\"
JAK WIDAĆ Z TEGO LISTU OTWARTEGO pan Każmierczak ( preses pracodawców) jest tak samo oburzony jak pan Duda
(przewodniczacy Solidarnosci) - a więc kto tu jest winny i do kogo pretensje?
GDZIE DWÓCH SIĘ BIJE TAM TRZECI KORZYSTA
KTO W TYM PRZYPADKU? moim zdaniem nieudolny rzad Tuska,
który od początku swoich rzadów igra z emocjami całej Polski ( poza swoimi wyborcami - elitami bo ci sie w tym chaosie odnajdują świetnie - jako ignoranci maja wyjatkowe pole do POpisu aby kamuflować swoje grzechy i afery)
Taka jest moja opinia, a fakty, ktore codziennie przedstawiam na tym forum - z prasy, portali - są dowodem na to jak dalece w bagno wprowadzil nas swymi nieudolnymi rzadami pazerny rząd pod kierunkiem Platformy Obywatelskiej ( tylko przez 5 lat potrafil kraj doprowadzic prawie do ruiny, a większosać ludzi do rozstroju zdrowia)
--
Dzidka
+ dodaj odpowiedź
[Powrót do głównej strony forum dyskusyjnego]
imię dzibar
tytuł
treść
chcę być powiadamiany mailem o odpowiedziach