Ares, nie poddawaj się. Błaźnij się dalej. Człowiek inteligentny na pewno nie zrozumie wyjaśnienia dyrektora szpitala:
"... – Pacjentka ma prawo do intymności oraz prywatności i dlatego leży sama na sali – burknął wściekły dyrektor i trzasnął drzwiami przed nosem naszej dziennikarki. ..."
W głównych mendiach i na mendowatych portalach trwa rozpaczliwa próba ataku na PiS. Dlatego ta informacja nie ma najmniejszych szans na publikację. Wszak mamy mendia niezależne od niezależności i przyzwoitości.