Tamara = trudny klient. Najważniejsze, że podtrzymuje wątek. Może forum zapewnia jej potrzebę bliskiego kontaktu z innymi. Oczywiście to nie jest pozytywna relacja, ale jednak jest. Często doświadczenia z dzieciństwa prowadzą nas na manowce. Tamaro jesteśmy z Tobą i wierz mi, też miewamy chwile słabości.
Mocno zaczadzonych ideologią nowej jakości pomagania niepokoi powrót „wykluczonych”. Oficjalny trend, przyjazny likwidatorom, nakazuje z pogardą traktować wszystkie osoby zwolnione z pracy w ramach tzw. Likwidacji OPS i ŚOO. Z tego co wiem, istnieje również trend nieoficjalny....przyjazny bezprawnie zwolnionym z pracy. Oficjalnie nie jest znany szeregowym pracownikom CPS termin przywrócenia do pracy osób bezprawnie zwolnionych, które wyraziły taką chęć.
Nie było żadnej likwidacji tylko zwykła przeprowadzka. Hasło "likwidacja" w uchwale, pozwoliło na zwolnienie ludzi, w znacznej części niewygodnych dla nowej dyrekcji( byłe koleżanki, które śmiały w przeszłości ją krytykować) i niewygodnych dla dzielnicy (związki zawodowe). Na najwyższą pogardę zasługuje sposób w jaki nastąpiły zwolnienia. Pomijając fakt, że podstawą większości zwolnień były prywatne animozje to żadna z dyrektorek nie miała odwagi stanąć przed pracownikami twarzą w twarz.To nawet dziwne, bo obie uwielbiają patrzeć na pracowników z pozycji siły. Całkiem sprytne, ale jakże okrutne było manipulowanie ludźmi. Wywoływanie strachu, poniżanie,nastawianie jednych przeciw drugim. Bo czym były naloty na komputery, mówienie, że jesteśmy głupi, nie potrafimy myśleć , że musimy się bać, bo na każdego można "coś" znaleźć, głośne, krytyczne uwagi rzucane na korytarzu, a te pokrzykiwania na pracowników ? ( czy mi się wydaje czy to wszystko miało cechy mobbingu?)
Dyrekcja Centrum Pomocy Społecznej Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy wszczęła procedurę przywracania do świadczenia pracy osób bezprawnie zwolnionych z pracy, ma to związek z niekorzystnym dla śródmiejskiego pracodawcy wyrokiem Sądu w sprawie zwolnień grupowych w OPS i ŚOO.
Dwie wizyty w Centrum Nowej Jakości Pomagania. W poniedziałek, Dorota zgłosiła się w Kadrach, w związku z pismem od pracodawcy. We wtorek, Teresa złożyła w sekretariacie pismo w sprawie dobrowolnego wykonanie prawomocnego wyroku Sądu przez pracodawcę. Teresa, do chwili obecnej, żadnego pisma od pracodawcy nie dostała.
No właśnie spieszę wyjaśnić, że zdarzyła się omyłka i korespondencję do mnie wysłano na niewłaściwy adres . Na miałam szansy jej podjąć. Dziś odebrałam dokumenty z kadr CPS i rozpoczęłam załatwianie wszelkich niezbędnych formalności związanych z powrotem do pracy w CPS. Pozdrawiam wszystkich socjalnych, dzięki za 1,5 roczne wsparcie i dobre słowa