Tak, tak, jak zwykle przeżywacie coś co wydarzyło się 2 lata temu. A prawda jest taka, że ci co mieli być zwolnieni - zwolniono ich i żadne przywrócenie przez sąd do pracy tego nie zmieniło. Pani Elka -Flanelka powiedziała, ze przyjmie ich po swoim trupie i co żyje i ma się dobrze

.
Ci co mieli odejść na bezpieczne posadki odeszli, ci co mieli wyrok przedłużony odeszli po wszystkich przemianach, a ci co mieli zostać zostali. I żadnej filozofii tu nie trzeba. A żaden, wyborca, sąd, czy opinia biegłych tego nie zmieni.