~~p do ciebie nie dociera, że to nie życie jest brutalne tylko twoje zachowanie tak można określić ( inne zdanie kogoś i ataki w mało wybredny sposób - czy to tak trudno zrozumieć? - może jednak warto zobaczyć Grażynkę)
Akcja powoduje reakcje ~~oko, kwestia polega na moralności i etyce zachowania, a nie na tym co jest oczywiste i właśnie tej oczywistej oczywistości nie potrafisz pojąć, a do tego jeszcze twoja ograniczona argumentacja powoduje, ze posilasz sie dokladnie tym co ja wytykam, a ty chętnie używasz ( niewybrednymi atakami na osobę, pietnowaniem i dosadnymi epitetami )
skup się na temacie, a nie na osobie i pokaż co potrafisz zdziałać, a jak krytykujesz działania kogoś to konkretnie mów o co chodzi i jak to widzisz w swojej wersji będzie szybciej i do przodu, a nie wałkowanie tego samego ( od lat)
skup się dzibar na temacie - nie wypisuj kolejnych bzdur i inwektyw pod adresem każdego kto ma inne zdanie, atalujesz w mało wybredby sposób, wstydź się wstydź, bo zaprzeczasz sama sobie
mówicie chyba o sobie \"nie wypisuj kolejnych bzdur i inwektyw\", ~~jana w ogole cytować nie będę bo to nie nadaje się ani do odpowiedzi ani do komentarza, wy chcecie abym w tym tonie odpowiadała na wasze pytania? to ma być merytoryczna rozmowa? - darujcie sobie, oryginał Listu Otwartego przekazałam pani K.Wyrwickiej, kopię dałam do wiadomosci Problemów Społecznych i nie zamierzam tutaj publikować wczesniej niz dostane odpowiedź.
Mnie zależy na załatwieniu sprawy, a nie jak to ~~~jan ujął - po chamsku - pod publiczke ( kazdy sadzi wg siebie co ~~jan kto tu co robi pod publiczke i jakie ma intencje to zaczyna być jasne jak słońce)