Przeczytałam to i zastanawiam się czy Kuba Wojewódzki jest aż tak bardzo zdegenerowany i bezczelny czy też sądzi, że Polacy są aż tak głupi? A może jedno i drugie?
Ja odniosę się tylko do jednego sformułowania w tym tekście. Otóż błazen uparcie twierdzi, że wyśmiewał się jedynie z prawdziwych Polaków, gdy mówił o gwałceniu Ukrainek i o ich pracy na kolanach w bogatych domach.
A gdzie w tym jest logika. Przecież żadnego prawdziwego Polaka nie stać na służbę. To raczej znajomi i mocodawcy tego błazna zatrudniają służbę. Więc z kogo tak naprawdę żartował Wojewódzki? On z nikogo nie żartował i nie walczy z żadnymi stereotypami, bo najpierw musiałby zwalczyć samego siebie, gdyż trudno o większą pogardę dla ludzi inaczej myślących niż on prezentuje. Wojewódzki po prostu pomyślał, że jemu wolno już wszystko. I pewnie tak jest, bo gdyby obraził \"polskie mohery\" to włos z głowy by mu nie spadł. Ale że doprowadził do międzynarodowego skandalu, to dla niepoznaki usunięto go z jednej pracy by przygotować mu następną posadkę, na której dalej będzie mógł poniżać te część społeczeństwa, która kieruje się innymi wartościami niż Wojewódzki i jego poplecznicy.
Cała ta sytuacja pokazała na szczęście, przynajmniej tej myślącej części społeczeństwa, że to co wyprawia taki Wojewódzki, Figurski, Palikot, Niesiołowski i inni w Europie jest natychmiast stopowane. Tam nie ma przyzwolenia na jawną dyskryminację i okazywanie pogardy dla nikogo.
https://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1ebe9