Niestety dzidka jak każdy \"prawdziwy, pisowski polak\" bo trupach tych biednych ludzi, którzy zginęli w katastrofie chce udowodnić nieudolność rządu. No cóż wzorcem jest czołowy nekropolityk Jarosław Kaczyński. W końcu mają to przećwiczone na Smoleńsku. Kompletny brak wrażliwości, byle dowalić.
porównanie jest OK tylko brak Ci argumentów , jak zawsze zresztą
no co zrobił PIS jak w katastrofie samolotowej zginęli generałowie? co zrobił PIS jak powódź wylała? jakoś sobie nie przypominam, a ile wybudował dróg, żeby ludzie nie ginęli? itd,itd,itd
Fakt faktem burdel jest wszechogarniający a każda próba poprawy przez reformatorów prowadzi do jeszcze większego chaosu.
A rozwiązanie polskich bolączek jest banalnie proste:
- z każdej polskiej instytucji państwowej wyprowadzić losowo wybrane 10 % obsady, personelu nie wyłączając kadry najwyższej, ustawić pod ścianą i rozstrzelać. Nie wyłączając Sejmu i Senatu. Dwa tygodnie żałoby narodowej i wszyscy po tym świetnie i wydajnie by pracowali.
... ale jest jedno małe ale...
Znając polskie realia, nepotyzm i korupcję szychy by się wykupiły, załatwiły zielone bilety po znajomości, a rozstrzelano by same sprzątaczki, ochroniarzy i robotników. Czyli dalej nic by się nie zmieniło po za dalszym spadkiem wydajności, gdyż ostatni którzy do tej pory pracowali zostali rozstrzelani.
Mało skuteczne. Najskuteczniejsza byłaby kolejna długa pielgrzymka na obcą ziemię naszym ostatnim najlepszym samolotem, ale teraz mało kto odważy się do niego wsiąść. Przerypali sprawę 10 kwietnia 2010. Mogli zorganizować pielgrzymkę na dwa tu-154 - za nimi cztery Jaki - leciałby jeden za drugim i nagle p.i.e.r.d.u.t. 2 miesiące żałoby, nowe wybory do sejmu bo połowa zginęła, nowe wybory prezydenckie i Lepper zostaje prezydentem i żyje do tej pory. Wyciąga z mamra Łyżwińskiego i robi z niego premiera. Tusek, Komorusek, i wszystkie Kaczuszki w jednej honorowej komnacie na Wawelu, w sąsiedniej komnacie prochy 250 posłów w zbiorowej urnie.