Napisano: 25 sty 2014, 0:40
Alez to jakies nieporozumienie - dziecko w rodzinie zastepczej nie musi miec uregulowanej sytuacji prawnej.Musi miec do adopcji a to dwie rozne sprawy.Dziecko,szczegolnie male,powinno zostac objete piecza zastepcza, najlepiej rodzinna,do czasu uregulowania jego sytuacji wlasnie.Czyli powrotu do rodziny biologicznej( przywroceniu ograniczonej wladzy rodzicom biol.) lub,po pozbawieniu rodzicow wladzy rodzicielskiej,przekazane do adopcji.
Na ten czas \"zawieszenia\" sa wlasnie rodziny zastepcze. Piecza zastepcza jest forma c z a s o w e j opieki nad dzieckiem.
W praktyce wyglada to tak,ze dyrektorzy placowek nie oddaja dzieci do RZ nawet jesli jakas sie zglosi,tlumaczac ,ze dziecko nie ma uregulowanej sytuacji prawnej. Jesli ta \"regulacja\" trwa latami,dzieciak siedzi w bidulu a rodziny zastepczej zaczyna mu sie szukac,gdy zaczyna dorastac i daje w d..
Probowalam kilka razy wziac pod opieke malucha z dd i nigdy sie to nie udalo..