witam, co zrobilibyście gdzyby sprawca przyszedł i zaczął was nagrywać , całe posiedzenie , dodam ze członkowie gr nie chcieli być nagrywani, przerwalismy posiedzenie ale co dalej
Moim zdaniem może przyjść z kim chce i nagrywać rozmowę. Rozmowa dotyczy sprawcy czyli strony. Na pewno jest to sytuacja niekomfortowa dla członków gr, ale gr nie przeprowadza rozmowy prywatnej i nie występuje prywatnie.
załóżmy, ze tzw. sprawca nie nagrywa, ale opowiada tu i tam co było na gr to co mu zrobicie? Wyrzucicie go z grupy, pogrozicie palcem? A, tak tak zapomniałam, zwolnicie go i poszukacie następnej ofiary pardon sprawcy. Na swój temat może rozmawiać z kim chce i o czym chce, a zobowiązanie dochowania poufności dotyczy członków gr i zi.
ewa bez sensu
jezeli sprawca upubliczni nagranie konsekwencje poniesiemy my nie on, zwłaszcza ze nikt tam sie nie bawi w inicjały tylko operujemy imionami nazwiskami faktami, opisy często sa bardzo drastyczne niestety a sprawcy chodzi własnie o hucpe...
Autor postu mówił o nagrywaniu na GR -podczas wykonywania czynności proceduralnych-w trakcie których przetwarza się dane osobowe i inne dane wrażliwe np. informacje zdrowotne (nie tylko sprawcy) . Są one objęte ochroną danych osobowych- potwierdzeniem czego jest oświadczenie-które podpisujemy , a którego treść mniej więcej kończy się zdaniem
\"..uniemożliwienie dostępu do informacji osobom nieuprawnionym.\"
Telefon, dyktafon- jest nośnikiem informacji ( gromadzenie, przekazywanie, rozpowszechnianie) , więc ?
Poza GR- niech mówi -opowiada komu chce- ale poza GR.
Też mieliśmy sytuację, że sprawca nas nagrywał, tylko po co mu ten materiał, jak nie wiedzieliśmy o nagrywaniu nas na nagrywanie nie wyraziliśmy zgody. Ciekawe, komu sprawca pochwali sie tym nagraniem, może kolegom w pracy? Raczej je schowa i nie ujrzy ono światła dziennego.