Jakiś czas temu poruszałam już ten temat, uzyskałam od ciebie pomoc , postąpiłam zgodnie z twoimi podpowiedziami. Niestety spraw trwa dalej, kobieta dalej pisze pisma o zamknięcie procedury, że jest dobrze itp. Sama przyszła na posiedzenie zespołu, żeby nas przekonać o zakończeniu procedury, w trakcie rozmowy na zespole na początku twierdziła że jest ok. później się otworzyła i stwierdziła, że nie jest dobrze , podejmowane przez nią działania są pod dyktando męża, z rozmowy wynika że jest przemoc psychiczna i ekonomiczna . Jeżeli możesz to podpowiedz jak możemy jej jeszcze pomóc, brak współpracy z jej strony . Myślę że jest bardzo uzależniona od niego, nie chce podjąć żadnych działań.
W udzielenie pomocy włączony OPS, policja. pedagog, kurator.
Odezwij się , chcę jej pomóc a trafiam na mur, to moja pierwsza tak trudna sytuacja.