\"najlepsze DPS-y\"

[~mirek]

\"oo- dziekuję ,ale okazało się,że jest mały problem,a mianowicie, osoby z Alzheimerem są kierowane owszem do domów np. somatycznie i przewlekle chorych,(dom np. wyrazil zgodę na przyjęcie i wiedział z jakim schorzeniem) ale niektóre domy po skierowaniu do nich nie chcą się takimi osobami opiekować i kierują do szpitali, gdzie opiekę w sumie wykonuje szpital, a DPS-pobiera tylko pieniądzę!-co robić wówczas?

[~oo]

niektórzy mieszkańcy w trakcie pobytu w dps trafiają do szpitala, było tak i bedzie, jednak szpital nie trzyma takiej osoby, jeśli tego nie wymaga, zwłaszcza osób wiekowych, przepisy mówią tylko o zwrocie za 21 dni nieobecności w trakcie roku, równiez dla osoby zobowiązanej ponoszącej odpłatnośc, jeśli przebywa u niej (szpital nie wchodzi w grę), nie ma innej możliwości, bo nawet jeśli jest w szpitalu to miejsce jest zajęte, a dpsów tylko dla osób z Alzhaimerem nie ma, bo opieka tylko nad takimi osobami wymagałaby pewnie zatrudnienia opiekunów 1 na 1, ze względu na koszt, jak i na możliwość prowadzenia takiej działalności, np. 50 dziadkow z Alzhaimerem w jednym budynku ...

[~mirek]

\"oo\", to prawda,że takie osoby chore na Alzheimera z pewnością wymagają większej opieki!, ale w jednym niestety nie masz racji i się mylisz,a mianowicie:
szpital właśnie trzyma osoby, nawet jak nie wymagają już leczenia szpitalnego ,dlatego tylko,że DPS nie może takim osobom zapewnić opieki-i co wtedy?myślę,że jest to jakieś \"porozumienie\", bo lekarz np. który kieruje do Szpitala pracuje np. w DPS-ie i w tym Szpitalu, gdzie,kierował osobę !
Dla mnie osobiście to wszystko jakaś mafia!!!!
Miłego dnia życzę

[~oo]

Lekarze nie są zatrudniani w dps, mieszkańcy korzystają z opieki lekarskiej (internisty) na takiej samej zasadzie jak inni obywateletego kraju tzn w POZ, w niektórych przypadkach mieszkńcy muszą udac sie do przychodni do swojego lekarza pierwszego kontaktu, czasem jest wyznaczony dzień wizyt na miejscu, w zależności od dobrej woli lekarza i przychodni, ogólnie mówiąc dps umożliwia korzystanie z usług zdrowotnych, jednak ich nie zapewnia, często nawet robi więcej, bo zatrudnia pielęgniarki, czego robić nie powinien,
Nie wiem skąd masz takie informacje o tej \"mafii\". Widziałam wiele domów i w każdym z nich były osoby z Alhaimerem, w niektórych nawet bardzo dużo.

[~mirek]

\"oo\" lekarze może nie są zatrudniani,ale chyba w każdym DPS-ie jest lekarz, który w razie czego może kierowac daną osobę i tak jest w jednym DPS-ie, o którym słyszalem od znajomego i to jest niestety przykry fakt.Osoby chore na Alzheimera przecież nie mogą byc wszystkie umieszczane w DPS-ach dla przewlekle psychicznie chorych-prawda?, a ponieważ ciężko się nimi opiekować to właśnie niektóre
DPS-y stosują dla siebie niestety wygodną metodę umieszczania tych osób w szpitalach.
Pozdrawiam,może kiedyś wszyscy doczekamy zmiany na lepsze ustawy o pom.spol-oby!

[~dd]

Proszę nie uogólniać. Jak sam Pan stwierdził, że słyszał Pan o jednym takim DPS-sie. Mozliwe, że zdarzają się takie sytuacje, w tym kraju wszystko jest mozliwe. Nie wierzę jednak w to, żeby takie metody były praktykowane w wielu domach.
Sama pracuję w domu dla przewlekle somatycznie chorych i sporo mamy osób z Alzheimerem i demencją. Owszem te osoby również trafiają do szpitali, ale niestety nie są tam mile widziani, gdyż potrzebują sporo zangażowania ze strony personelu. Zdażają się też takie sytuacje ( i to dość często), że opiekunowie odwiedzają mieszkańców w szpitalach po to aby ich umyć, przebrać, nakarmić itp. bo w szpitalu to jest z tym bardzo różnie, ale niestety najczęściej źle.

[~pela]

DPS w jakubowicach,specjalizuje sie w opiece nad osobami chorymi na Alzheimera,prosze wejsc na strone dps

[~pela]

dps jakubowice woj.opolskie

[~mirek]

Nie uogólniam,ale stwierdzam fakt w jednym z DPS-ów!
Natomiast jak długo znam daną sprawę,to nie zdarzyło mi się,zeby ktoś z opiekunów przyjeżdzał do szpitala umyć kogoś-z wieku bajek wyrosłem dawno.
I proszę nie mówic,że uogólniam, bo wiem że są poczciwi ludzie,którzy solidnie wykonują swoją pracę,ale z mojego przynajmniej doświadczenia to bardzo sporadycznie,przeważnie robią to co konieczne i basta.
A może mi Pan/i powie, która \"instytucja\" chętnie przyjmuje osoby z Alzheimera , które są uzależnione od pomocy innych?-jak osobiście chętnie bym usłyszał o takim DPS-ie, który przyjąłby właśnie taką osobę.
Wiem,że w tym kraju jest wszystko możliwe, i dlatego myślę,że trzeba walczyć z tym co złe i głośno mówic, bo nie wiadomo nigdy co nas czeka?
Pozdrawiam i proszę się nie czuć urażonym,ale to co napisałem to szczera prawda.

[~dd]

To o czym napisałam - czyli o odwiedzinach mieszkańców w szpitalu to proszę Pana w moim domu jest praktyką i nikogo to nie dziwi. Wprost przeciwnie mnie zadziwia to o czym Pan pisze.Nie wyobrażam sobie, żeby nie odwiedzić kogos w szpitalu ( oczywiście dotyczy to osób, które nie mają rodziny lub rodzina nie chce przejąc tego obowiązku). Dotyczy to w szczególności osób, które przebywają w szpialu dłużej, a nie dwa czy trzy dni. Tym osobom dowożone są napoje, jogurty, pieluchomajtki itp. Bardzo często personel jedzie po to żeby właśnie umyć czy wykąpać mieszkańca.
Poza tym przyjmujemy do naszego domu osoby z demencją starczą lub chorobą Alzheimera bez problemu. Jedynie alkoholików wystrzegamy się.