Dostałam pismo ze szkoły od wychowawcy dziewczynki ( 13 lat ), ze dziewczynka pocięła się, sytuacja w domu podejrzana - matka podobno pije z teściem. Rodzina to małżeństwo , teść i córka. Wychowawca wysłał sygnalizację do sadu, zarejestrował dziewczynkę do psychologa, termin dopiero na lipca, ponieważ nie uznano tego jako samobójstwo. Rodzina zupełnie mi nieznana, nigdy nie korzystali z pomocy.
Co mogę w tej sytuacji zrobić? Nie miałam nigdy takiego przypadku. Jak pomóc rodzinie?