kazda sprawa , kazda prosba o pomoc w o.p.s. w kadym miejscu jest sprawdzana, jest tyle problemow przy otrzymaniu jakiej kolwiek pomocy ze wstydem jest prosic o co kolwiek , lepiej od razu sobie zejsc niz ponizac sie jeszcze bardziej, zostajac bezdomnym to dogorywanie niestety, skazanie na powolna smierc. Jesli komu kolwiek dana jest pomoc w dobrym , slusznym celu to wyjatki, ale pomijane sa przypadki ciezkie z bardzo blachych urzedowych wymogow a to juz jest jedna wieka paranoją. Jak wiec mozna miec nadzieje na kolejny dzien by przezyc skoro w jednej chwili tracisz ją. Pozostaje tylko jedno...