Prwadziwy skandal. Jak Brytyjczycy mogą nie wierzyć, że Putin nie otruł Litwinienki. Co za moherowe berety i ciemnogród. Oni juz prawie wypowiedzieli wojnę Rosji. Czy Aglicy nie wiedzą, że winę za śmierć Litwinienki ponosi kelner, który bardzo słabo znał rosyjski i do tego nie posłuchał wezwań ruskiego ambasadora by nie obsługiwać Litwinienki. Z całą pewnością to kelnerowi z czoła spłynął pluton do herbatki. Anglicy powinni byli zapytać Donka i Bronka oraz Adasia o zdanie. Ci dwaj pierwsi upewniliby Anglików, że bezstronne śledztwo mogli przeprowadzić tylko Rosjanie i że należało oddać Rosji filiżankę po herbacie bo to ich własność oraz, że Putin jest prawdziwym demokratą i że Rosja nie miała żadnego interesu w tym aby Litwinienkę zamrodować. Natomiast ten ostatni kazałby Anglikom odpierdolić się od Putina:
https://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html