NK - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 2 ]

Napisano: 30 lip 2016, 17:47

Witam, jestem asystentem od kwietnia.W maju otrzymałam rodzinę, gdzie ps zapewniał mnie, iż w rodzinie nie ma alkoholu i przemocy a jedynie totalna niezaradność życiowa.Po kilku tygodniach moich wizyt okazało się, że kobieta została pobita i to jak wyznała niepo raz pierwszy.Nie chciała iść na obdukcję, nie chciała ode mnie żadnej pomocy prócz słownego wsparcia.Poinformowałam kobietę o grupie wsparcia, zaproponowałam psychologa, poinformowałam o konsekwencjach itp. Było to po godz 16 więc ps powiadomiłam o tym fakcie rano następnegodnia.Ps nie poszedł tam ani wten dzień ani na następny,bo był upał i jak zagadałam to opieprzył mnie, że ma swoje problemy, a nie państwo X.Udał się tam po dwóch tygodniach na wywiad.Obrażenia były mocne więc skrzyczał faceta i tyle. W tym tygodniu incydent się powtórzył.Ps dowiedział się o tym ze środowiska.Sam nie poszedł.Kazał iść mi i miał wielkie pretensje, że odkąd tam jestem gość bije tak żonę, że widać i mamz tym coś zrobić.Co powinnam zrobić?Dodam, iż ps jest tuż przed emeryturą, a ja mam do niej bardzo długo i gorliwie o wszystkim informuję ps i kierownika.Gdzie mój błąd? Proszę podpowiedźcie
Judyta


Napisano: 02 sie 2016, 8:34

Nie było asystenta nie było przemocy. Biedny pracownik socjalny jaki los zgotował rodzinie, że ją tak skłócił....A wcześniej mąż tak bił zonę, że nie było widać - taki był dobry!!!! Może naucz kobietę jak robić makijaż, żeby nie było widać?????
Ale poważnie:
1. Należy założyć niebieska kartę. Asystent rodziny nie może. Robi to pracownik socjalny, policja, szkoła, przychodnia zdrowia. Założenie NK nie jest uznaniowe - jeśli jest podejrzenie stosowania przemocy jest obowiązkiem jej założenie. Jeśli pracownik socjalny mimo to nie chce tego zrobić, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że nie chce, możesz zgłosić na policję niech przyjedzie. To asystent akurat może zrobić i nikt mu nie zabroni dzwonić na policję. Może przy okazji kolejnej "akcji męża" - przychodzisz, stwierdzasz, że "coś " miało miejsce i dzwonisz?
2. Jeśli jest asystent to są i dzieci. Ich tatuś przypadkiem nie bije? Nawet jeśli tylko mamie się dostaje to i tak przemocy doświadczają dzieci. Może warto byłoby zawiadomić o tym sąd? Albo prokuraturę jeśli chodzi o kobietę? Zdania są podzielone: jedni twierdzą, że asystent rodziny nie może napisać, inni, że jak najbardziej może. Osobiście nie widzę przeszkód, żeby takie pismo wyszło właśnie od asystenta. A kobiecie zrób pogadankę na temat tego, jak krzywdzi dzieci nic z tym nie robiąc.
3. Jesteś nowym pracownikiem więc nie wszystko musisz wiedzieć. Nie rozumiem postawy ani pracownika socjalnego ani kierownika. Widzą i nie grzmią? Nie chcą mieć problemów ot co. A jak przyjedzie TVN zwalą winę na asystenta i będzie pięknie. Mam nadzieję, że masz notatki, w których opisujesz sytuację rodziny bez zbędnych przemilczeń. Może na początek poproś ps o założenie Niebieskiej Karty. Jeśli odmówi grzecznie poinformuj, że ze względu na okoliczności sprawy na piśmie poprosisz o to, żeby nikt ci później nie zarzucił, że nie dopełniłaś swoich obowiązków. Wtedy może się przestraszy i założy. A jak nie to patrz pkt 1 i pkt 2
pracuś socjalny
Referent
Posty: 261
Od: 22 lip 2015, 8:01
Zajmuję się:



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 2 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x