Bez przesady - nie będzie bajzelku jak przepisy będa jasne a nie poddane do interpretacji - co to za przepisy do których trzeba wydać tyle interpretacji i tak RIO swoje, MF swoje NIK swoje ???
Panie TWoj czyżby jacyś koledzy, że się Pan już tak cieszy?
Powiem szczerze, że to wszystko staje się już powoli męczące. Ok, wszędzie zmieniają się przepisy itp. Wiadomo, że człowiek musi się doszkolić itd. Ale to co się dzieje w budżetówce zaczyna wołać o pomstę do nieba. Płace śmieszne, wymagania coraz większe a już nie wspomnę o trylionie równych jakże zbędnych sprawozdań. Natworzą "u góry" fikcyjnych stanowisk a później ci na dole muszę się dwoić i troić żeby ze wszystkim się wyrobić. No ale przecież dążą do zmniejszania biurokracji Paranoją jest to, że nie ma ujednoliconych przepisów i później kontrola wypadnie tak, jak kontrolujący zinterpretuje przepisy Nie zdziwi mnie jak za chwile nie będzie miał kto ten cały "burdelik" ogarniać. Jak starsza kadra poprzechodzi na emeryturki a młoda nie da się wykorzystywać
To proszę nam powiedzieć co to jest teraz za twór "informacja o przyznanych świadczeniach wychowawczych i świadczeniach dobry start" ? To nie jest żadna decyzja więc nie da się tego zaksięgować tym samym problem księgowania decyzji przez 640 znika...
.. wręcz przeciwnie. Nadal okres świadczeniowy jest określony prawem i nadal to ustawa. Co za różnica czy to decyzja czy informacja. Tak czy siak masz zdarzenie obligujące do wypłaty świadczenia w kresie świadczeniowym. Nadal masz 640.
Ale zobacz na BIPY i czy masz tam pokazany np. 500plus w informacji dodatkowej za 2018????
Nowa szefowa departamentu zna budżet bo odpowiadała za bilans budżetu państwa. A 500plus nie ma ani w Waszych bilansach, ani w bilansach Waszych gmin, ani w bilansach wojewodów, ani w bilansie ministerstwa rodziny, ani w bilansie państwa....
500 plus zgubiło się w naszych podatkach z ciężko zarobionych pieniędzy
Na prawdę zastanawia mnie Pana agresja, czy jak to można nazwać, Panie TWoj
Sprawia Panu satysfakcję wytykanie nam ciągle jednego i tego samego "błędu" czy jest to autopromocja aby wszyscy biegusiem zapisywali się do Pana na szkolenia?
Zacznijmy od tego, że nie kojarzę bym przeszła z Panem na "Ty".
Jest w budżetówce tyle nieuregulowanych rzeczy, tyle niewyjaśnionych postępowań, że niech Pan mi wierzy lub nie, to Pana kurczowe trzymanie się "Gdzie 500, ŚR czy FA" to błahostka