nowo zatrudniony ...

[~abc...]

Witam Wszystkich.
Proszę o wskazówki dotyczące pracy w placówce opiekuńczo - wychowawczej. Jak wyglądają początki? Na co warto zwrócić uwagę rozpoczynając pracę z dziećmi? Jaką postawę obrać, aby przekonać do siebie dzieci?
Proszę o rzetelne odpowiedzi.

[~kermo]

najlepiej daj im na początek po 100 zł !!!

[~kapek]

Mam lepszy pomysł. Daj po dwie stówy ale nie naraz tylko po kilka złotych co kilka dni.

[~etatysta]

\"Jak wyglądają początki?\" - zawsze zaczynaj od kawy Wszyscy niezależnie od zajmowanego stanowiska zawsze zaczynają od kawy. Jeśli nie pijesz kawy, to zrób sobie herbatę (przy czymś trzeba przecież siedzieć
Na co warto zwrócić uwagę rozpoczynając pracę z dziećmi? - Najlepiej znaleźć sobie jakieś zajęcie z dala od dzieci np. porządkowanie szafki albo uzupełnianie dokumentacji. Jak będziesz miał/a szczęście to Ciebie nie zauważą
Jaką postawę obrać, aby przekonać do siebie dzieci?
Nie wierz we wpisy Kapka i Kermo - pieniądze szczęścia nie dają (jeśli jeszcze tego nie wiesz to dowiesz się przy wypłacie). Jeśli będziesz się stosować do moich wskazówek być może uda Ci się przetrwać.

[~Marcin]

Powyżej cytowani mają dużo racji niemniej ja proponuję konsekwencja i cierpliwość. Być może spotkasz się z radami na dobrego kumpla. To daje bardzo dobre efekty jednak nie na długo. Po czasie zjedzą Cię z butami. Jeżeli chcesz to zachęcam Cie do lektury bardzo fajnej książki autorstwa Marka Andrzejewskiego Domy na pisaku. Domy dziecka. Od opieki nad dzieckiem do wspierania rodziny. Ostatnie wydanie Poznań 2007. Profesor Andrzejewski bez ściemy opisuje swoje doświadczenia z pracy oraz swoje opinie późniejsze. Bardzo zachęcam. Twój autorytet będzie wynikał z Twoich czynów a nie z samego faktu bycia wychowawcą. Przygotuj się na poznanie całej gamy opini o sobie. Niczego nie obiecuj jak nie będziesz mógł tego spełnić. Nawet w sprawach najdrobniejszych dotrzymuj słowa. Bądź sobą a już po kilku miesiącach sam będziesz wiedział czy ta praca jest dla Ciebie stworzona. Pozdrawiam.

[~Marianna]

Marek Andrzejewski opisuje duże molochy z czasów PRL ... co taka lektura ma wnieść dla początkującego wychowawcy?

to może już lepiej \"Jak wychowywać i uczyć dzieci z zaburzeniami zachowania\" A. Karasowskiej ... tylko wtedy można sobie nagrabić u części kadry

[~Marcin]

Marianno przeczytaj a sie nie zawiedziesz. Polecam. Pierwsze wydanie opisywało stare moloch i nie te PRL To ostatnie jest dużo lepsze. Krasowska jak najbardziej no i Izabela Krasiejko polecam

[~ONA]

ja zaczęłam od wprowadzenia we wszystko przez inna koleżankę!dużo jej zawdzięczam.a tak to praca,praca,praca i rozmowy,rozmowy z dziećmi,bycie sobą ,naturalnym,szczerym,nie pozwalającym na wszystko jako Pani,ciocia lub wujek.pracując w domu dziecka wiem już ze żadne studia nie przygotowuja w żaden sposób do tej pracy,chyba szybciej praktyki i wolontariat.Dużo pomogła mi poprzednia dyr.radą,sprawdzonymi sposobami.Najważniejsze to się nie zniechęcać i przetrzymać testowanie przez wychowanków:)
p.s na kawę nie ma czasu

[~abc...]

a jakie są te sprawdzone sposoby? i na czym polega testowanie wychowanków?

[~Marcin]

Testowanie tak jak z mikserem ile wytrzyma. Będą wszelkiego rodzju próby wyprowadzenia Cię z równowagi. Sam się zorientujesz. Nie staraj się być supermenem jednak pod żadnym pozorem nie wzywaj w sutuacji testowej na pomoc starszego kolegi lub koleżanki. Jeżeli to zrobisz to dzieciaki otrzymają jeden komunikat ty jesteś słaby a doświadczony starszy kolega musi Ci przychodzić z pomocą. No jesne, że nie dotyczy to sytuacji ekstremalnych.