Witam, czy osoby pracujące w systemie oddzielenia pracy socjalnej od świadczeń finansowych z pomocy społecznej mogłyby wypowiedzieć się o jakości swojej pracy, obowiązkach, zadowoleniu z pracy ... W mojej instytucji trwają prace właśnie nad modernizacją ośrodka i chciałabym wiedzieć jak to wygląda w innych ośrodkach.
Ludzie przede wszystkim nie rozumieją znaczenia pracy socjalnej.
A idąc dalej w rozważaniach, to po cho...rę tworzona była instytucja asystenta rodziny?
Wówczas trzeba było zwiększyć obsadę stanowisk administracyjnych w ośrodkach (do obsługi pomocy) a pracownikom pozwolić normalnie wykonywać swoje obowiązki w terenie, a nie kombinować. Etatów i tak by powstało dużo i tak.
A za to teraz mamy jeden wielki b... ajzel, że się tak wyrażę. Często gęsto jedni zwalają robotę na drugich, niesnaski, kombinacje, kto ważniejszy i mądrzejszy, itd.
Niektórym wydaje się, że praca socjalna to jedynie wymaganie od podopiecznych, wydawanie im poleceń i rozliczanie. Hybrydy na paluszkach, modne ciuszki, telefonik stale przy uchu, pogaduszki na facebooku i wyraz obrzydzenia na gębusi, gdy trafi się klient dla którego wypadałoby coś zrobić. Od razu mam skojarzenia z występem Laskowika i Smolenia w Oplu z programem "Z tyłu sklepu". Niestety wielu pracowników socjalnych prezentuje ten sam archetyp "sklepowego".