Prosze o info czy jeśli macie np rodzeństwo w PZ to robicie osobne wszcz3cia i wynajęcie osobne decyzje dotyczące odpłatności na każde dziecko czy jedna decyzja?
Powód?
Jeśli jedno dziecko wróci do rodziców biologicznych, a drugie zostanie w zastępczej to masz problem. Decyzja do zmiany i robota od nowa.
A jak masz oddzielnie to możesz indywidualnie załatwić sprawę.
A gdzie święta zasada, że rodzeństwa się nie rozdziela
My robimy jedno postępowanie dla wszystkich dzieci, ale prawdę mówiąc w większości odstępujemy od ustalenia odpłatności - rodzice w większości, są na garnuszku państwa, albo żyją ze zbieractwa.
iwa27 jest zasadnicza różnica pomiędzy rzeczywistym podziałem na żywo, a podziałem w dokumentacji.
Fizycznie nikt nie chce rozbijać rodzeństwa, ale w dokumentach nie można popadać w skrajność. Idąc tym tokiem rozumowania na całe rodzeństwo powinien być jeden akt urodzenia, żeby nie rozdzielać rodzeństwa. A jak jedno umrze na stare lata to też zakopujemy wszystkich?
Jak widzisz skrajności nie są dobre.
Wszyscy chcemy, żeby rodzeństwo trzymało się razem, ale życie ma na to czasem inny plan. A Ty, jako pracownik musisz dbać o to, żeby był porządek w papierach.
Jedno dziecko to jeden akt urodzenia, jedna decyzja przyznająca świadczenie, jedna decyzja dla rodzica biologicznego, a jak dorośnie to jeden dowód osobisty.
Rodzeństwo rodzeństwem, ale jako człowiek w dokumentacji występuje indywidualnie.
To był żart. Ale i tak nie widzę potrzeby robienia decyzji zodpłatności na każde dziecko z osobna, ale to moje zdanie i każdy robi jak uważa za słuszne.
Ja nie rozstrzygam jak jest dobrze, a jak jest lepiej.
Napisałem tylko, że takie pisanie wszystkiego na jednej decyzji już mi się kiedyś boleśnie zemściło.
Człowiek pisze wszystko na jednej decyzji, żeby sobie oszczędzić roboty, a potem jak przyszło co do czego to się z tego skrobałem pół roku.
Dostałem nauczkę i mi już wystarczy.