może ops, my praktykujemy też pracę z całą rodziną, a więc czasem przekonujemy żonę aby złożyła wniosek pomagamy jej napisać ona podpisuje i składamy, pracujemy nadal nad zmianą zachowań alkoholika, zazwyczaj wtedy, żona nie wycofuje wniosku, częściej wycofują się gdy my jako ops składamy przy naszej pracy żony czują się pewniej
no tak, ale jaki sens miałaby nasza praca, gdybyśmy wychodzili z założenia, że dużo nie zdziałamy. Wiemy, jakie to trudne i mozolne, ale kiedy zacznie przynosić efekt, to dopiero cieszy. Szacunek dla anny- widać, że wie o co w tej pracy chodzi:)
ala, napisz najnormalniejsze pismo do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w..... jeżeli chcesz sama(podpisuje Kierownik), widzisz potrzebę, a żona mimo wszystko nie chce, możesz złożyć, opisz krótko, że nadużywa, zaniedbuje rodzinę, obowiązki domowe, może stosuje przemoc, marnotrawi środki, że żona się boi, Komisja rozpatrzy, wezwie delikwenta na rozmowę i zdecyduje, ja wolę, że żona składa, i daję jej wsparcie, ostrzegam delikwenta, że jak się jej będzie czepiał to zrobię wniosek do Prokuratury, zachodzę często do tej rodziny, jak stosuje przemoc to Komisja pisząc do Sądu prosić powinna o ustanowienie kuratora wtedy i Ty i kurator pracujecie nad zmianą zachowań , powodzenia
Rodzina ma już kuratora, ale razem z kuratorką postanowiłyśmy że skoro żona nie chce to Ośrodek powinien to zrobić i złożyć wniosek do Komisji.
Dzięki aniu.