Klient jest osobą bezdomną, dotychczas mieszkał w komórce. Obecnie jest w szpitalu po amputacji stopy, nad drugą lekarze zastanawiają się. Klient może być za chwilę wypisany ze szpitala, a nie może wrócić w poprzednie miejsce zamieszkania. Obdzwoniłam okoliczne ZOL- e i nigdzie nie ma miejsca, długie kolejki. Ze względu na stan zdrowia klient nie moż trafic też do Schroniska dla Bezdomnych. Co robicie w takich sytuacjach? Może słyszeliście o jakichś wolnych miejscach w waszej oklicy?