jakiś czas temu zginęła tragicznie pracownik socjalny, kurator, to było za czasów ministra Kwiatkowskiego, osierociła najbliższych, była wielka zbiórka, wielka akcja, a do dzisiaj nic nie wiadomo, ani jak śledztwo, ani jak z rodziną, nic nie wiemy, zostaliśmy oszukani, pomimo, że wpłacaliśmy pieniądze na konto, nawet dość duże, cisza może świadczyć o lekceważeniu ludzi pomagających, ani ops, ani kuratorzy nic na ten temat nie piszą, maja to gdzieś, i jak tu pomagać na przyszłość, może podejść do tego tak: zaciukana to jej wina i olać to????????
Kuratorzy utworzyli fundusz na rzecz dzieci tragicznie zmarłej Pauliny... ten fundusz istnieje nadal - tak mi się wydaje.
Kilka lat temu znalazłem w necie informację, że sprawa jej zabójstwa została umorzona? Nie znaleziono sprawcy.