A czy główny księgowy w ogóle powienien wiedzieć cokolwiek o sytuacji klientów? od tego są socjalni i kierownik a po co jeszcze wszystko wykłądać księgowemu?
Czy istnieją jakieś przepisy regulujące opisywane przez Was kwestie?
U nas jest Kierownik MOPS, zastępcą jest główna księgowa. Nie stworzono u nas konkretnych działów np. działu pomocy środowiskowej, czy mimo to pracownicy socjalni powinni mieć swojego kierownika?
U mnie podobnie- zastępcą księgowa. Tez nie ma podziału na dział pracy środowiskowej .......
Tyle się mówiło o zmianie ustawy o pomocy społecznej a tu nowelizacja bez zbytnich rewelacji. Nie dba się aby polepszyć pracę pracownika socjalnego i usprawnić system pomocy .. Zresztą szkoda słów- trzeba się rozglądać za nową praca
U nas również nie ma działów,pracownicy socjalni są od czarnej roboty tzn. od wszystkiego: robimy sprawozdania, piszemy decyzje, robimy listy wypłat ...
A potem afera na całą Polskę gdy stanie się jakaś tragedia w rodzinie objętą pomocą. Nikt wtedy nie pyta pracownika socjalnego czy nie jest nadmiernie obciążony pracą i papierami.
Czyli wniosek taki, że kierują nami osoby bez kompetencji, często nie mające pojęcia o pracy socjalnej. Najważniejsze dla nich jest aby wszystko w papierach się zgadzało, praca z rodziną schodzi na dalszy plan. Zresztą sam kwestionariusz wywiadu środowiskowego wiele mówi - rubryka zatytułowana praca socjalna jest zepchnięta na sam koniec, nie ma też miejsca aby opisać swoją pracę z rodziną.