My póki co nie robimy nic, bo tak naprawdę nie wiadomo co i jak. Jesteśmy przygotowani na zmiany, ale póki co nie wprowadzamy, bo nie wiadomo w końcu jak to będzie. W założeniu zbliża sie nowelizacja... zobaczymy.
przygotowani na zmiany nie znaczy MAMY JUż wszystko. Co do biologicznych morduję się z tym jak będę miała juz napisaną Uchwałę to moge się podzielić w zamian... no może i ja czegos będę potrzebowała, póki co kończę zmianę porozumień \"placókowych\". Wszystko stoi na głowie.
ja nie wiem co mam, bo do POKL-u, który realizowałam ostatnie 3 lata mam dostać dodatek w postaci obowiązków... aż rwę się do pracy... myślę, że same góry jeszcze nie wiedzą co nam przeznaczone, bo ta ustawa faktycznie jest tragifarsą.