Po rozmowie z moją Panią dyrektor wiem że inny powiat to żaden problem. Jednakże muszą mieć Państwo pozytywną opinię swojego macierzystego pcpr bo to on będzie z państwem współpracował. Jeżeli wasz pcpr wystawia \"negatywa\" uzasadniając swoją opinię odległością a nie problemami w sprawowaniu pieczy przez RZ to raczej też nie powinno mieć znaczenia. W sumie to nie rozumiem w czym problem...przecież to i tak my płacimy na utrzymanie dzieci umieszczonych w innych powiatach.
Aga może włączę się do dyskusji. Pytacie o opinie dotyczące rodzin zastępczych powiaty macierzyste a nie lepiej było by zapytać czy mają szkolenie, jak długo pełnią funkcję rodziny zastępczej czy mają obecnie dzieci w rz, jeśli tak tzn. że nie są złą rodziną bo nadal funkcjonują, nie zostali rozwiązani. Z informacji jakie posiadam to pcpr-y wystawiają złą opinię dlatego że rodziny miały dzieci z innych powiatów, dlatego aby się na nich odgryźć, czy to jest profesjonalne podejście do sprawy, moim zdaniem nie.
Bardzo chciałabym by dziewczynki znalazły swój kochający, bezpieczny dom. Pozwoliłam sobie przesłać ten apel do znajomych RZ i trzymam mocno kciuki za owocne poszukiwania .
Nasz pcpr nie ma potrzeb w związku z tym jeśli jesteście w potrzebie i uparci tak jak my, macie sposób na odpornych urzędników i chcecie zabezpieczyć swoje dzieci w rodzinie proszę o kontakt.Mogę udostępnić zdjęcia domu,podwórka z dużym placem zabaw oraz wszelkie kwalifikacje rodz. zastępczej oraz ze szkoleń podczas prowadzenia plac.opiek.wych.-typu rodzinnego.Joanna dolny Śląsk