PLAN POMOCY DZIECKU - piecza zastepcza - Stare tematy

  
Strona 6 z 8    [ Posty: 74 ]

Napisano: 02 paź 2014, 10:33

Plan pomocy opracowujesz wspólnie z rodziną zastępczą, więc jak najbardziej uważam że można wpisać działania które realizuje sama rodzina na rzecz poprawy sytuacji dziecka. Ja bym napisała po prostu - konsultacja u lekarza ..., osoba odpowiedzialna za realizację - rodzina zastępcza.
My nie mamy krótko i długo terminowych celi a po prostu działania jakie podejmujemy oraz w jakim celu je podejmujemy czyli w czym mają pomóc. Wielu koordynatorów pościągało druki planu z sieci i się z tym męczą zamiast dostosować je pod siebie tak aby były konkretne i przede wszystkim pomagały koordynatorowi w ocenie sytuacji a nie przeszkadzały.
987654


Napisano: 03 paź 2014, 13:30

A nie uczyli tego na studiach?
Koordynator

Napisano: 06 paź 2014, 9:24

Koordynator pisze:A nie uczyli tego na studiach?
Ale inteligentne pytanie - szkoda słów
goście

Napisano: 07 paź 2014, 17:25

goście pisze:
Koordynator pisze:A nie uczyli tego na studiach?
Ale inteligentne pytanie - szkoda słów
Gdy ja studiowałam nie istniała jeszcze taka instytucja jak koordynator:)
gigi
Praktykant
Posty: 7
Od: 30 wrz 2014, 15:42
Zajmuję się:

Napisano: 07 paź 2014, 17:30

A wpisujecie np rozmowy dyscyplinujące z dzieckiem, które mają konkretny cel? Albo motywacyjne? Bo u nas raczej się tego nie praktykuje ale z 2 str.jeśli mam niesforne dziecko i jego opiekunowie wzywają mnie co jakiś czas gdy ich podopieczny sprawia problemy abym interweniowała, to czy nie powinnam tego w planie uwzględniać? A co w sytuacjach gdy np dziecko łamie nogę i opiekunowie zawożą je do szpitala? Czy to też należy zawrzeć w planie pomocy? Bo takich działań raczej nie planują ani oni a my koordynatorzy tym bardziej...
gigi
Praktykant
Posty: 7
Od: 30 wrz 2014, 15:42
Zajmuję się:

Napisano: 07 paź 2014, 23:32

Witam!
do:
Koordynator pisze:A nie uczyli tego na studiach? nie bądź taki mądry koordynatorku!co wszystkie rozumki zjadłeś. Wszystkiego na studiach nie uczą, praktyka jest ważniejsza,żebyś nie wiadomo ile kuł to ta pusta wiedza nic ci nie da.
Jeżeli ktoś czegoś nie wie to ma prawo poprosić o wskazówki, to nic złego, a nie za raz wytykanie komuś, czegoś. Jak nie umiesz pomóc, to lepiej nie pisz bzdur!

Plany pomocy opracowuje się z rodziną zastępczą i asystentem rodziny, a co jeżeli nie ma zatrudnionych asystentów w OPS, a jeżeli są to nie pracują z rodzicami biologicznymi dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej.Co może z pracownikiem socjalny lub kierownikiem OPS... śmiech na sali, bo i takie sugestie były. W WIĘKSZOŚCI OPS ASYSTENTÓW NIE MA , A JAK SĄ TO PRACUJĄ Z RODZINAMI BIOLOGICZNYMI PO TO ŻEBY IM DZIECI NIE ODEBRANO.

Co do planów krótkoterminowych i długoterminowych, złamanie nogi, czy wypadek jest to zdarzenie losowe, można o tym napisać w aktualnej sytuacji dziecka a nie w powyższych planach


A teraz do wszystkich koordynatorów- Zobaczcie jak asystenci potrafią się zjednoczyć, szkolą się wymieniają wszystkim, co się da, a MY ,co tylko potrafimy wytykać sobie błędy. Chyba czas to zmienić, tak, czy nie ? Sami wiecie że praca jest bardzo trudna wiec przynajmniej tu się wspomagajmy i wymieniajmy doświadczeniami. Pozdrawiam i bez urazy :)
family foster care

Napisano: 08 paź 2014, 0:03

ASYSTENCI RODZIN mają swoje poradniki i potrafią być razem, a ich praca nie wcale jest łatwiejsza od naszej.
link:
https://wpis.irss.pl/iii-ogolnopolski-zl ... w-rodziny/
link :
viewtopic.php?f=2&t=206972120

Szkoda,że nikt z koordynatorów nie pomyślał o takiej inicjatywie, a myślę, że bardzo by się przydała, żeby wspólnie działać dla dobra dzieci i rodzin zastępczych, a przy okazji wymieniać się miedzy sobą doświadczeniami.Tak jak to robią asystenci rodzin.
Tym bardziej,że ustawodawca nie stworzył nam jednolitych narzędzi pracy. Jedna z osób prowadząca szkolenie powiedziała,że może to i dobrze,że musimy tworzyć sobie sami narzędzia pracy , bo daje to dowolność i niczego nie narzuca,ale osobiście uważam,że to błąd, ponieważ powoduje tylko większe zamieszanie. Każdy tworzy plany pomocy dziecku na własną rękę i do końca nie wie, czy dobrze to robi, czy źle. Dlatego jest tyle wątpliwości i pytań. Proszę się wypowiadać, co o tym sądzicie. Najłatwiej jest krytykować innych. Pozdrawiam!
family foster care

Napisano: 08 paź 2014, 9:10

A skąd wiesz, że nie myślał? "najłatwiej krytykowac:) koordynatorów jest znacznie mniej, sa porozrzucani jednostkowo po pcpr-ach, a wieksze ilosci znajduja sie w duzych mops-ach i mopr-ach gdzie posiadaja wlasny system wsparcia. Fajnym byłoby gdyby ci "jednostkowi" mogli sie zjednoczyc lecz jak widze w wirze codziennych spraw zawodowych i rodzinnych nikt z koordynatorów albo nie dysponuje czasem albo nie zamierza przywiazywac sie do tego zawodu. Ale jesli sa osoby chetne do tworzenia struktur organizacji skupiajacej koordynatorów to jestem ZA i czekam na kontakt:)
sweryn

Napisano: 08 paź 2014, 9:31

Witam wszystkich,
mam pytanie. Czy są jakieś publikacje, artykuły, książki na temat teoretycznej i praktycznej strony pracy koordynatora? Szukam merytorycznej wiedzy na ten temat.
Pozdrawiam
kor. asia
Praktykant
Posty: 1
Od: 08 paź 2014, 9:07
Zajmuję się:

Napisano: 08 paź 2014, 13:51

książek jako takich nie napisano na ten temat, samokształcenie nt. literatury (nowej) dotyczącej rodzicielstwa zastępczego, pracy z rodziną, aspekty psychologiczno - pedagogiczne i przede wszystkim doświadczenie. sama teorią nie popracujesz. pozdrowienia
sweryn


  
Strona 6 z 8    [ Posty: 74 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x