Witam!
do:
Koordynator pisze:A nie uczyli tego na studiach? nie bądź taki mądry koordynatorku!co wszystkie rozumki zjadłeś. Wszystkiego na studiach nie uczą, praktyka jest ważniejsza,żebyś nie wiadomo ile kuł to ta pusta wiedza nic ci nie da.
Jeżeli ktoś czegoś nie wie to ma prawo poprosić o wskazówki, to nic złego, a nie za raz wytykanie komuś, czegoś. Jak nie umiesz pomóc, to lepiej nie pisz bzdur!
Plany pomocy opracowuje się z rodziną zastępczą i asystentem rodziny, a co jeżeli nie ma zatrudnionych asystentów w OPS, a jeżeli są to nie pracują z rodzicami biologicznymi dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej.Co może z pracownikiem socjalny lub kierownikiem OPS... śmiech na sali, bo i takie sugestie były. W WIĘKSZOŚCI OPS ASYSTENTÓW NIE MA , A JAK SĄ TO PRACUJĄ Z RODZINAMI BIOLOGICZNYMI PO TO ŻEBY IM DZIECI NIE ODEBRANO.
Co do planów krótkoterminowych i długoterminowych, złamanie nogi, czy wypadek jest to zdarzenie losowe, można o tym napisać w aktualnej sytuacji dziecka a nie w powyższych planach
A teraz do wszystkich koordynatorów- Zobaczcie jak asystenci potrafią się zjednoczyć, szkolą się wymieniają wszystkim, co się da, a MY ,co tylko potrafimy wytykać sobie błędy. Chyba czas to zmienić, tak, czy nie ? Sami wiecie że praca jest bardzo trudna wiec przynajmniej tu się wspomagajmy i wymieniajmy doświadczeniami. Pozdrawiam i bez urazy
