ja robię na proporcje: dochód męża i żony to 100% z czego d. męża to np. 35 % a żony 65 %
i wtedy mnożysz podatek *65 % i masz podatek żonusi
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
matematyki na maturze nie miałaś?
Bierzesz podatek na zaświadczeniu/oświadczeniu. Przypuśćmy, że jest to 1000 zł
Bierzesz PIT klientki - ma wykazany podatek 2000
Bierzesz PIT klienta - ma wykazany pit 5000
2000+5000=7000
2000/7000=0,285714...
0,285714...x1000=285,71
w zaokragleniu do pełnych złotych: 286 zł
Podatek klientki 286 zł
podatek klienta 1000-286=714
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Kurna dziewczyny ja już też się w tym pogubiłem. Mam 2 pity 11 klientów
klientka zaliczki na podatek-730
klient (emeryt)- zaliczki 1606, podatek należny 1607
podatek wspólny - 1971
i za nic mi nie wychodzi to co trzeba a mam podobną sprawe jak Anka 31, tez musze im te podatki porozdzielać
nie patrz na zaliczki .. zaliczka to nie podatek
podatek liczymy proporcjonalnie do dochodów
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes