pomocy nie mam pojęcia o czym rozmawiaż z moimi podopiecznymi ciągle ich nękać o sprzątanie albo o remonty, jakie zadania im dawać o czym z nimi rozmawiacie? dajcie propozycje bo mi się już skonczyły pomysły
no spokojnie, co to za panika ?
jeżeli wykonali zadań i plan pracy, i uważasz że nie ma nad czym pracować to zakończ współpracę.
ja też nie przy każdej wizycie ganiam ich do pracy, bo łatwo wtedy zniechęcić.
rozmawiamy na różne tematy np. co planują w wakacje, co ugotują na obiad, jaka dzisiaj pogoda no wiesz takie gadki-szmatki:)
czasami potrzeba porozmawiać o drobnostkach np. Pani Elu co am pani dzisiaj na obiad robi bo ja nie mam pomysłu, może coś pani podpowie ... itp.
zajmij się dzieciakami ja np. czasami gram w piłke z moimi podopiecznymi, albo rysujemy
czasami dobrze jest porozmawiać po prostu "co słychać"
a tak konkretniej :
1. porozmawiaj o planach wakacyjnych/remontowych/pracach polowych
2. zagadaj z dzieciakami co będą dzisiaj robić zaproponuj sam jakieś zabawy, formy wypoczynku
3. zapytaj o zdrowie - mozę coś będzietrzeba pomóc
4. jak coś dobrze zrobili to pochwal
a czasami jak nie ma co robić to warto odpuścić, przecież nie zawsze trzeba siedzieć u rodziny kilka godzin
czasami trzeba dać im chwile oddechu od asystenta, to też ludzie
Tak jak poprzednik - nie ma czym się przejmować. Jak poznasz rodzinę i ona Ciebie to zobaczysz, że tematów do rozmów będzie co nie miara. Można pomóc dzieciom w nauce- ale nie odrabianiu zadań bo zawsze uważam, że to rola rodziców i to ich do tego motywuję. Można pomyśleć o zrobieniu weków, bo teraz jest sezon - zmotywować rodzinę do takich rzeczy i pomóc im przy okazji.