witam, mam rodzinę tzn matkę samotnie wychowującą 5 dzieci, w tym troje pełnoletnich czyli 22 lata, 19 lat oraz 18 lat najmłodsze to 15 i 14 letnie dziewczyny// co mam zrobić jeżeli cała pełnoletnia trójka w ogóle się mnie nie słucha, (dodam, że dzieci nie chodzą już do szkoły, ich nauka dawno się skończyła...) w każdym razie są wpisane jako mam nad nimi pracować, ale nie chcą w ogóle zarejestrować się do urzędu pracy, poza tym pracują dorywczo i nie ma ich w domu, także współpracy z nimi praktycznie nie ma...
fakt cudotwórcą nie jestem, ale niestety pracownik socjalny żąda cudu ode mnie, mimo iż pracował z rodziną 8 lat i nic nie zrobił pożytecznego, to teraz potrafi mi dyktować co mam zrobić i ma pretensje, że jeszcze coś nie zostało wykonane żal. A gdzie był pracownik socj jak dzieci opuszczały zajęcia w tej rodzinie, w ogóle też nie były motywowane do podjęcia innej nauki w jakiejś zawodówce... brak słów...
Na dobrą sprawę pełnoletnie "dzieci" nie mają żadnego obowiązku z Tobą współpracować. Zgodę pewnie podpisała tylko matka. Jak mam takie przypadki to też nie pracuje z pełnoletnimi jesli sobie tego nie życzą.
Pracownik socjalny niech się w głowę puknie, choć co prawda powie później, że ar jest nieskuteczny skoro nie ma żadnych efektów, a sam nie powie ile lat z rodziną "przepracował".
Nie daj się Pozdrawiam
Pełnoletnim dzieciom nie możesz nic nakazać, nie masz podstaw do podpisania z nimi zgody na współpracę, a tym samym do planowania z nimi działań. Możesz z nimi porozmawiać, zmotywować do wspierania rodziny, zachęcić do jakiejś aktywności, ale nie rozliczasz ich z tego.
Socjalnemu powiedz, że Ci ludzie nic z Tobą nie podpisywali i nie mają obowiązku z Tobą współpracować. Tak jak Ty nie masz z nimi.
jeżeli dostajesz skierowanie do rodziny to zgodę na współprace muszą podpisać wszyscy jej pełnoletni członkowie (zgodnie z ustawą), jeżeli dorosłe dzieci zgody nie wyrażą (na druku) to po prostu z nimi nie pracujesz i dajesz im spokój. Jeżeli coś Cię niepokoi w ich zachowaniu lub przeszkadzają w pracy z pozostałymi członkami rodziny to piszesz o tym w notatce do ps i niech on się martwi.
ogólnie nas interesują dzieci, ale jeżeli dzieci dorosłe wyrażą chęć współpracy to z nimi też pracujemy.
ja mam kilka rodzin w których rozpiętość wieku dzieci jest od 5 do 21 lat:) pełnoletni podpisali mi zgodę i pracujemy
w innej rodzinie pełnoletnia córka zgody na asystenta nie wyraziła więc z nią nie pracuje