mam przypadek bardzo kontrowersyjnego Pana...
znany w naszej społeczności Pan Tulipan... że tak powiem,
ostatnio zadomowił się u pewnej Pani, która zmarła,
nie miała testamentu, nie miał z nią żadnej umowy, nie mieli ślubu,
on sią nią niby "opiekował" do śmierci.
Ona nie miała dzieci, tylko siostry.
No i on teraz rości sobie prawa do tego mieszkania, twierdzi że jest posiadaczem samoistnym.
Nie zamierza się wyprowadzić, teraz chce złożyć wniosek o dodatek mieszkaniowy.
Czy ten dodatek w takiej sytuacji mu się należy?
Czy można uznać że jest to "inny tytuł prawny"???