Podzielcie się swoimi doświadczeniami z GKRPA. Moja komisja pozwala zapoznać się mi - czyli papiery do wglądu- ale cicho sza - w sprawie wydanej prze biegłych opinii o stanie uzależnienia badanego oraz o formie proponowanego leczenia. Ale nie mogę sobie jej skserować aby dołączyć do akt. I co w takim przypadku, mam udawać, że dalej nie wiem czy mam do czynienia z osobą uzależnioną? No bo wszystko było tylko na " cicho sza"? Czy mogę powołać się na art. ust. i poprosić o informację na temat swojego klienta? Jak to u Was jest praktykowane? Jak mam pracować ze stroną udając że nie wiem jakie są zalecenia i opinia biegłych?