Trzeba podnieść bunt bo tak nie może żebyśmy bujali się cały czas z bałaganem bo panowie rządzący po raz setny wprowadzają jakiś bubel zamiast przemyślanej ustawy!!!!!
To wszystko prawda. Ja zarabiam 1570 zł netto. Mam 20-letni staż pracy, studia na 2 kierunkach (socjologia i administracja). Mieszkam w mieście ok. 25 tys mieszkańców i zmiana miejsca nie wchodzi w grę, ponieważ opiekuję się starszymi rodzicami i samotnym wujkiem. Może powinnam donosić szefowi, plotkować, podlizywać się na różne sposoby, ale nie umiem...i moja pensja stoi w miejscu. Aha, najważniejsze - nie mam dobrych znajomości (ni z wójtem, ni plebanem). Przykre, że w Polsce tak traktuje się ludzi. Ze względu na okoliczności nie mogę z Wami pojechać do sejmu. Nasi klienci mają czas i pieniądze, więc są w Warszawie, a co?!