Nie narzekajcie , i tak macie lepiej wypracowane standardy w stosunku do tego co dzieje sie w asystenturze . Tu dopiero są koszty ponoszone bezpośrednio przez asystenta, dodatkowo ogromna odpowiedzialność przy braku wsparcia pracownika socjalnego
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.
Jeżeli asystent ma problemy to chyba lepiej i łatwiej porozmawiać na miejscu z prac. soc. niż pisać na forum coś co nie jest związane z tematem.