jak to jest, ze ludzie ,podopieczni mopsu,korzystajacy z kursow w ramach pomocy UE sa wynagradzani w niesprawiedliwy sposob.Jeden za kurs otrzymuje 1000zl a inny kursant za te same kursy dostaje 400zl.Gdzie sie podziewaja te roznice,a sumy sa niemale,biorac pod uwage liczbe kursow rocznie,i bioracych w nich udzial,nic nieswiadomych,biednych ludzi....
Agnieszka, wiem że nie dostają, ale o jakie inne może chodzić atence?? Może myli pojęcie wkładu danych środków na dany kurs z pojęciem wynagrodzenia za uczęszczanie na takowy?
Bo nie sprecyzowała a domysłów jest niewiele.