Napisano: dzisiaj, 12:23
Aha. To ja może inaczej. To co ty piszesz dopuszczalne by było w przypadku np. wierzyciela będącego osobą fizyczną lub prawną działającą w sektorze prywatnym, nie dotyczy to jednak podmiotów ponoszących odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Ustawa o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych
Art. 5. [Podstawowe naruszenia dyscypliny finansów publicznych]
1. Naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest:
2) niepobranie lub niedochodzenie należności Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub innej jednostki sektora finansów publicznych albo pobranie lub dochodzenie tej należności w wysokości niższej niż wynikająca z prawidłowego obliczenia.
Tak mamy prawa wierzycieli ale zgodnie ustawą o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, wydajemy pieniądze Państwa a nie własne gminy. Nie możemy sobie od tak, bez przeprowadzonego postępowania, decydować o takim obniżeniu zwykłym pismem do komornika.
Ustawa mówi jasno zgodnie z art. 27 ust.1 u.p.o.u.a. dłużnik alimentacyjny jest obowiązany do zwrotu organowi właściwemu wierzyciela należności w wysokości świadczeń wypłaconych z funduszu alimentacyjnego osobie uprawnionej, łącznie z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.
I teraz, po to ustawodawca nam dam możliwość stosowania ulg w tym rozłożenie długu na raty aby właśnie zachęcić dłużnika do dalszej spłaty pomimo jego cięższej sytuacji, ograniczając egzekucję. Zazwyczaj taki wniosek powinien być potraktowany w oparciu art.30 ust.2 u.p.o.u.a. Jeżeli organ nie jest do końca pewien powinien o co wnosi dłużnik powinien go zapytać czy ten występuję o rozłożenie długu na raty. Masz wtedy pełną podstawę prawną do badania jego sytuacji, życiowej, materialnej i zdrowotnej. Na końcu wydajesz decyzję o rozłożeniu długu na raty i ona jest podstawą do ograniczenia.
Bez tego, jak dla mnie nie ma takiej możliwości aby ograniczać egzekucję i nie naruszyć ww. art.5. Może u ciebie kontrola to przeoczyła ale u osoby pytającej nie przeoczy.