Napisano: 09 sie 2015, 14:14
Szanowni państwo, ponawiam prośbę o myślenie. Gołym okiem widać, że niejaki ares i kilka innych osób pełnią tu funkcje trolli i prowokatorów. Nie warto z nimi wchodzić w dyskusję. Jest takie powiedzenie: "nie dyskutuje ze świnią, bo jedyny skutek tej dyskusji będzie taki, że sam się uświnisz". Przeglądałam dzisiaj na WP i Onecie wrzutki medialne salonowców i czytałam pod nimi komentarze. Świadomość społeczeństwa jest budująca. Pozytywny komentarzy dla rządu, jak na lekarstwo. Społeczeństwo naprawdę otrzeźwiało. Aresa and company zostawiamy w spokoju, niech odprawiają te konwulsje przed zgonem ich opcji politycznej a my cieszmy się z nadchodzącej szansy na prawdziwe zmiany w naszej Ojczyźnie.
Jeśli ktoś taki, jak Marek Belka (zupełnie obcy mi ideologicznie) niechcący przyznał, że te rzekomo wspaniałe 25 lat wolności były niczym innym jak etapem wyzysku społeczeństwa, to chyba wie co mówi. I nie mówił tego u Sowy lecz udzielając oficjalnego wywiadu. Musimy zrozumieć, że osoby czerpiące korzyści z okresu tych 25 lat będą nam wmawiać, że żyje się cudownie. I to jest prawda, im żyje się cudownie. Ale to jest zaledwie niewielki procent społeczeństwa. Jest też kolejne kilka procent, które żywi się odpadami z pańskich stołów i ci też, może nawet jeszcze bardziej obawiają się zmian, bo jak zabraknie karmiciela to i odpadów nie uświadczysz. Ci też będą więc obrzydzać zmiany.