Proszę napiszcie jak wygląda Wasz tydzień pracy,
ile czasu spędzacie w terenie,ile w ośrodkach,
czy to prawda, że w weekendy nie powinniście odwiedzać rodzin lub tylko w wyjątkowych sytuacjach?
czy to ze ma się zadaniowy czas pracy oznacza, że nie musiałabym być głównie w terenie? kiedyś przegrałam konkurs z dziewczyną, która spędzała w terenie wieeeele godzin, w ośrodku bywała tylko jak drukowała coś albo powymieniac info z socjalnymi
a teraz inna koleżanka co tak pracuje w innym OPS mówi, że ona u rodzin bywa tylko na chwile (do około 30 minut), pogadać, nie pomaga już np zeby pokazać rodzicowi jak spędzać czas z dziecmi ani odrabiac lekcje BO raczej skupia się na rozmowie co u kogo, poucza jak widzi ze ktoś "błądzi" i nie rozumie pewnych spraw np wychowawczych i wyciąga wnioski A resztę czasu jest w ops i pisze notatki.
Teraz znowu jest konkurs, chce startować i nie wiem na jaki model się bardziej nastawiać jak go wygram, czy ten ze siedze ciagle w terenie i moge wejsc do rodziny w sobotę czy ten ze pogadam i popisze notatki i do przodu.
Jak to wygląda u Was, szczerze proszę bo chce zmienić prace (ze sklepu) na asystenta (zeby troche w zawodzie pobyć).